Jak donosi portal suwałki.info prezydent miasta Czesław renkiewicz stwierdził z całą powagą swojego majestatu na temat bezrobotnych co następuje:
"(...)- To jest taki profil, który praktycznie nie nadaje się do pracy - uważa Czesław Renkiewicz. - Nad nimi trzeba pracować, żeby w ogóle zachęcić do wstawania o odpowiedniej porze z łóżka, żeby chcieli pomyśleć, że w ogóle warto wstać i coś ze sobą zrobić i popracować - mówi. Zdaniem prezydenta, ludzie ci nie mają podstawowych nawyków i zachowań w zakresie swojego funkcjonowania, a w urzędzie pracy rejestrują są tylko dlatego, aby mieć ubezpieczenie zdrowotne.
- Powinniśmy jednak jak najszybciej wprowadzić ich do normalnego funkcjonowania - dodaje Renkiewicz. Bezrobotni zaklasyfikowani do III profilu, punktualności, gospodarności i zaradności życiowej będą uczyć się w Centrum Integracji Społecznej. "
http://www.suwalki.info/informacje-17119-47procent_bezrobotnych_nie_nadaje_sie_do_pracy.html
To są słowa porządnego urzędnika na temat tzw. trzeciego profilu bezrobotnych. Dodam, że podziału na trzy profile dokonują urzędnicy Urzędu Pracy. Ile jest tych ludzi? Z artykułu na stronie wynika, że tych nienadających się do jakiejkolwiek pracy jest aż 47 procent z 3015 osób oficjalnie zarejestrowanych w suwalskim Urzędzie Pracy, co daje zatrważającą liczbę 1417 ludzi bez podstawowych nawyków zachowań-w oczach prezydenta miasta Suwałk Czesława Renkiewicza.
To jest jakiś nowy typ beszczelności, żeby włodarz miasta i polityk swracał się w ten sposób do ludzi. Tym bardziej, że wszyscy ci ludzie mają wole podjęcia pracy-inaczej by sie nie rejestrowali i regularnie punktualnie nie stawiali do urzędu. Oczywiście są patologie, ale skrajności są w każdym środowisku, a tu mamy do czynienia z typowym cwaniactwem i buractwem wymierzonym w najbiedniejszych. Ciekawe czy Czesław Renkiewicz wie jak to być kilka lat bez pracy. Tu trzeba pomagać, a nie chlastać językiem w kierunku co drugiego zarejestrowanego bezrobotnego.
Ciekawe jak co rano czuje się pan prezydent. Czy mu sie z rana chce wstawać? Czy mu smakuje poranna kawka? Czy ma pan dużo pomysłów na to jak coś zrobic ze soba i popracować? No to może warto by było przyjrzeć się suwalskiemu ośrodku interwencji kryzysowej, podlegającemu pańskiej władzy, gdzie zgwałcono 10 letniego wychowanka, a wcześniej doszło tam do samobójstwa 17 letniego Sebastiana? A może jest inaczej. Może jest tak, że to wszystko, te szydzenie z biednych i bezrobotnych oraz afery w ośrodku to kwintesencja pańskiej ciężkiej pracy.
