W Wałbrzychu trwały badania, które miały potwierdzić istnienie „złotego pociągu”, czyli miałby być ukryty kilka metrów pod ziemią w okolicach Wałbrzycha.
Trwają badania
Zbadać to miały dwie niezależne ekipy badawcze. Pierwsza z nich XYZ, w której skład wchodzą m.in. Piotr Koper i Andreas Richte. Drugą ekipą, która ma potwierdzić istnienie pociągu są naukowcy z AGH w Krakowie. Będą oni przeprowadzać badania grawimetryczne, magnetyczne i georadarowe. Pierwszy zespół na własny koszt podjął się badań, by potwierdzić, czy pociąg faktycznie istnieje.
Spółka XYZ i AGH prawdopodobnie nie będą jedynymi ekipami, które zbadają teren, na którym ma być ukryty złoty pociąg. Jest wielu chętnych, ponieważ to niepowtarzalna okazja by się czegoś dowiedzieć, wziąć udział w wydarzeniu na skale przyszłej legendy. Na swoją kolej czekają już kolejne dwa zespoły. Rzecznik prasowy prezydenta Wałbrzycha, Andrzej Grudzień zapewnił, że prace badawcze zakończą się w listopadzie, także na początku grudnia możemy oczekiwać efektów.
Dużo osób twierdzi, że to legenda, że w okolicach Wałbrzycha został zakopany pociąg III Rzeszy wraz ze złotem, inni w to ślepo wierzą. Myślę, że trzeba poczekać na efekty prac badaczy.