Greg10 Greg10
503
BLOG

Tuz polskiego dziennikarstwa.

Greg10 Greg10 Polityka Obserwuj notkę 0

Z nudów znalazłem w sieci coś takiego jak loża prasowa z ostatniej niedzieli.

Jest to program TVN (i wszystko jasne)

Prowadzącą jest pani mająca problemy z kierowaniem pojazdami pod wpływem ale za to niebywale łaskawie nastawionej do niej policji, która  domagała się umorzenia (jak można było przeczytać w mediach).

Najczęściej stosunek inaczej myślących do Europejczyków i postępowców jest 3 do 1 z prowadzącą program w ramach bonusu - jak przystało na nowoczesny pluralizm poglądów jedynie słusznych.

Jako listek figowy zapraszany jest często naczelny "Do rzeczy". Tym razem miał pomocnika choć chyba bardzo zastrachanego z "Rzeczpospolitej".

Ale są to wszystko didaskalia.

Clou programu (przynajmniej dla mnie) była wypowiedz Wrońskiego - redaktora GW.

Otóż pan ten postawił tezę, iż TK pokazał swoją niezawisłość uznając, że artykuł o wyborze 2 sędziów TK był niekonstytucyjny. Bąkając coś o tym że sędziowie TK nie pisali tego artykułu i po za tym napisana przez nich ustawa była zgodna z konstytucją.

Ciekawe rozumowanie. Spróbuje  przedstawić problemn na przykładzie postępowania pana Wrońskiego.

Otóż wielce postępowa gazeta otrzymuje akredytację i wysyła swego przedstawiciela za granicę z prezydentem.

Tam wspomniany podmiot (liryczny) mając tylko jedno pytanie dla dziennikarzy z Polski nie jest w ogóle zainteresowany sprawami wizyty czy stosunków z gospodarzem, a pyta o sprawy krajowe na które jest do groma i ciut ciut czasu i miejsca w Polsce.

Jest to złamanie niepisanej zasady że podczas zagranicznych wizyt zadaje się pytania związane z wizytą .

I teraz do sedna.

Mamy takie dictum. Na drugi dzień pan Wroński przeprasza wszystkich kolegów i pana prezydenta iż nie interesuje się wizytą i jej skutkami, a rozgrywa własne gierki. To samo robi jego gazeta pisząc o naruszeniu standardów i że to się nie powtórzy z przeprosinami na pierwszej stronie.

Wyobraża ktoś sobie taką sytuację?

Mam bujną wyobraźnię ale tego nie potrafię sobie wyobrazić.

Jakim więc cudem TK uznał by ustawę przez siebie napisaną za niekonstytucyjną?

Tam idioci jednak nie siedzą, może mało mają wspólnego z uczciwością intelektualną ale głupcami nie są i nie zrobią z siebie kretynów uznając za niekonstytucyjną ustawę przez siebie napisaną.

Gdyby nie determinacja PiS - TK było by obsadzone przez 5 sędziów z ramienia PO-PSL-SLD i było by pozamiatane.

Greg

Ps 1. Dlaczego M. Magierowski daje akredytacje gazetom nie zainteresowanym wizytą prezydenta RP za granicą, a nie otrzymuje ich choćby "Nasz Dziennik" na pewno bardziej zainteresowany?

Ps 2. Jak to jest że dziennikarze uważający się za inteligentnych, bredzą jak Piekarski na mękach? Czy to chwilowe problemy z logiką czy stan permanentny?

Greg10
O mnie Greg10

Staram się oddzielić ziarno od plew z szumu informacyjnego mediów Mam własne zdanie na większość tematów.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka