Grzegorz Ziętkiewicz Grzegorz Ziętkiewicz
5478
BLOG

Solidarni nienawiścią

Grzegorz Ziętkiewicz Grzegorz Ziętkiewicz Polityka Obserwuj notkę 156

 

  Na dźwięk nazwisk Wałęsa, Komorowski, Tusk lub Wajda zaciskają swe usta.

Hasła "Gazeta Wyborcza" lub "TVN" wywołują u nich natychmiastową pogardę.

Podobne reakcje zarezerwowane mają dla słów "Niemiec", "Rosjanin" albo "obcy".

Jednoczą się w swej zbiorowej niechęci, nienawiści i niezrozumieniu.

 

  Czuja się pokrzywdzeni, opuszczeni i niedowartościowani.

Zaniedbani są, niedopieszczeni i niepotrzebni.

W swych beretach, niebieskich fartuchach w kratę lub w sfilcowanych swetrach rozpoznawalni bywają często z daleka i na tak zwany pierwszy rzut oka.

 

  Nie, nie.

Występują nie tylko (i to od niedawna) na warszawskim Krakowskim Przedmieściu.

Są wszędzie.

Jak Polska długa i szeroka.

 

  Z oburzeniem oglądają teraz kolejne "Mgły", "Krzyż"-e i "Solidarnych 2010".

Ktoś trafił w ich gusta, ktoś wreszcie mówi to, co sami od dawna "myślą".

Jednoczą się więc w swym oburzeniu, negacji, złości i nienawiści.

Kipią od niej, czują się nagle potrzebni. Ktoś dostrzegł ich krzywdę.

Znajdują wreszcie potwierdzenie dla swego nieszczęścia i niedowartościowania.

Wymieniają się doświadczeniami na temat przeżytych krzywd, doznanych niepowodzeń i własnych nieudolności.

 

  Są ich... miliony.

Jak Polska długa i szeroka spotkać ich można wszędzie.

Nie, nie zawsze są materialnie ubodzy.

Nie, nie zawsze powinęła im się w życiu przysłowiowa noga.

Czasami powodzi im się materialnie całkiem, całkiem.

Bywają także przedsiębiorcami lub profesorami.

I nie zawsze są w starszym wieku.

 

  Są za to zawsze nieufni.

I przekonani bezgranicznie o tym, iż to "oni" są ich wrogami.

 

  Dlatego też nie wierzą w żadne gesty i dobre słowa.

Oni czują się oszukani. Od pokoleń. Oni już nie dadzą się więcej oszukać.

A rozsądek, umiar i tolerancja nie mieszkają w ich domach. Nie mieszkały i nigdy nie zamieszkają.

Chętnie więc pozwolą się wykorzystać w swej masie przez populistów, obiecujących im teraz bajki.

Bajki o prawdzie, ojczyźnie i sprawiedliwości. O prawie, równości i ojczyźnie.

Im bardziej nierealne będą to bajki, tym chętniej za nimi podążą. Masowo.

Nieświadomi bycia manipulowanymi, staną murem za manipulatorami.

 

  Są ich miliony.

Nie tylko w Polsce.

I nie od dzisiaj.

Grzegorz Ziętkiewicz Utwórz swoją wizytówkę Dziennikarz prasowy, radiowy i telewizyjny. W okresie 1980 - 81 redaktor prasy NSZZ "Solidarność" ZR Wielkopolska w Poznaniu, internowany 13. 12. 1981. Na emigracji w RFN 1983 - 97. Były berliński korespondent Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa oraz korespondent paryskiej "Kultury". Autor periodyków (nakładem władz Miasta Berlina) o historii i współczesności Polaków w Niemczech i w Berlinie. W latach 90. współpraca dziennikarska z tygodnikiem "Wprost", "Rzeczpospolitą" "Tygodnikiem Powszechnym" i "Gazetą Wyborczą" oraz I PR. Obecnie autor cyklicznego programu o tematyce polsko-niemieckiej na antenie Radia Merkury Poznań. <a

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka