harup harup
396
BLOG

Odwet za Syrię (?)

harup harup Polityka Obserwuj notkę 1

 

   Nie ulega wątpliwości, że tajemniczy „majdan” od początku miał swoich inspiratorów, organizatorów a także część bezpośrednich uczestników, którzy - ci ostatni - mieli silną „emocjonalnie” wolę przetrwania, scenariusz, umiejętności i środki. Majdan, sam w sobie, także taki, jaki jest, jest bardzo łatwym do rozbicia ośrodkiem protestu – gdyby nie jakaś, nazwijmy to nadstruktura, uplasowana w centrum władzy oraz w służbach specjalnych i mediach. To dzięki niej milicja i Berkut miały systematycznie zaburzane akcje, będąc tym samym skutecznie demoralizowane (rozkazami do ofensywy, następnie niezrozumiałego wstrzymywania się albo wręcz wycofywania). Znaczące są tu też dymisje składane przez prominentnych przedstawicieli władz cywilnych, a przede wszystkim wojskowych. Nie wiem, czy były niejawnie wymuszane przez służby wierne Janukowyczowi, czy też były „spontaniczne” i miały na celu pokrzepienie serc.

Zaktywizowanie się majdanu w okresie Igrzysk nie jest chyba przypadkowe. Jeżeli się tu nie mylę, to zapewne miało na celu zneutralizowanie postawy Rosji, gospodarza Igrzysk, wobec wydarzeń ukraińskich. Powiodło się, choć część planu nie wypaliła (zajęcie przez Rosję pasa nadgranicznego Abchazji/Gruzji, co mogło być obliczone na uniemożliwienie ataku rakietowego bliskiego zasięgu) w związku z czym stopień zaabsorbowania Rosji własnymi kłopotami w czasie Olimpiady był mniejszy niż mógłby być.

W układzie wielkiej polityki, o Ukrainę i naród ukraiński nie dba nikt. Nikt !!! Dlatego, gdy oglądam doniesienia z Ukrainy, to żal mi serce ściska, że kompletnie zdezorientowani, zwykli obywatele uwikłani w wydarzenia, zadają sobie rany, które długo będą się goić.

---

Dotychczasowi zwycięzcy, starają się tworzyć jak najwięcej faktów dokonanych. Czy pośpiech wiąże się z końcem Olimpiady ? Jeśli tak, i korelacja jest trafna, to strach myśleć, co już tuż, tuż, zacznie się dziać.

Podział Ukrainy i przystąpienie do UE części zachodniej będzie ze strony Rosji podrzuceniem UE zdechłego szczura. Nam zaś, Polsce, może odbijać się czkawką przez długie lata. Podpisanie traktatu akcesyjnego z UE przez całą Ukrainę, będzie natomiast fatalnym, dziejowym doświadczeniem całego już narodu. Nam w tym wariancie będzie lżej, bo nikt nie będzie próbował nas wmanewrować w rolę dyżurnego opiekuna – nie chcę tego wątku rozwijać ze względu na możliwe do pomyślenia graniczne implikacje polsko-niemieckie, od czego cierpnie mi skóra.

W obu przypadkach wpierw będą musieli Ukraińcy przystąpić do NATO – tracąc suwerenność , co zresztą może być kolejnym powodem do kolejnych retorsji ze strony Rosji. W tle będzie biec długotrwałe „przysposabianie” Ukrainy do UE: roztrzaskanie gospodarki, głębokie bezrobocie, ucieczka młodzieży do (zajętych już przez Polaków) zlewozmywaków w zachodniej Europie, w rezultacie rosnąca depopulacja i bujny rozkwit strefy bezradności – (jak to określa pan Komorowski). Czy, dla takiego stanu kondycji ustabilizuje się on na polskim osiągu długu publicznego, ok. biliona złotych – nie wiem. W wariancie całej Ukrainy - jest ich więcej, więc chyba wszystko to zajdzie w nieco większej skali.

Nie przykładajmy do tego ręki, bo za parę lat będą nas przeklinać. Postulat szczególnie tyczy się  kompletnych idiotów z opozycji, choć również p. Tusk też zaczyna zdradzać mętlik w głowie tj. brak wyczucia przyszłej chwili.

Co więc Ukraińcy powinni zrobić? Moim zdaniem reformować się pod kątem rynku WNP, zaś wiedzę jak to zrobić pozyskać od ekspertów z Korei Południowej czy Malezji. Jak wyperswadować młodzieży by, przejściowo wszak, zrezygnowała z nauki, pracy i przygody w zachodniej Europie – nie wiem.

Doświadczenie rewolucji tego i poprzedniego wieku uczy, że nowa władza jest z grubsza biorąc tyle samo warta co poprzednia. A w ogóle to rewolta społeczeństwa w starciu z mocą zorganizowanego państwa udaje się tylko wówczas, gdy zyskuje poparcie z zewnątrz (może z wyjątkiem rewolty ajatollahów, która zmiotła szacha Iranu).

cbdo

harup
O mnie harup

Mieczysław Kwieciński, mieszkaniec Wa-wy. Człowiek z drugiego rzędu.Certyfikowany przez IPN jako cnotliwy nie-TW.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka