Ostatnie przypuszczenia dotyczące afery podsłuchowej prowadzą do zorganizowanej grupy przestępczej. Bardzo możliwe! Przecież już wiadomo, że nie robiła tego jedna osoba i że było to robione bardzo profesjonalnie. Zastanawia mnie dziwne milczenie posła Mariusza Kamińskiego i posła Kaczmarka. Obaj panowie przecież dysponują dużą wiedzą na temat działania służb a ponadto poseł Kaczmarek przechwalał się w mediach, że ma w służbach jeszcze dotąd wielu serdecznych przyjaciół. Teraz obaj panowie konsekwentnie milczą . Mam nadzieję, że prokuratura i ten wątek weźmie pod uwagę. Afera wybuchła wkrótce potem jak Kamińskiemu udało się zachować immunitet. Zbyt dużo zbiegów okoliczności...