hipokrytes hipokrytes
927
BLOG

Polityczny szarm

hipokrytes hipokrytes Polityka Obserwuj notkę 14
Okazuje się, że nie srogie i krwawe fizis Zbigniewa Ziobro wbijającego gwoździe, wiadomo gdzie; ani nie cyniczny uśmieszek Jacka Kurskiego gmerającego w życiorysie dziadków, wiadomo czyich; tylko oblicze sympatycznego Cymańskiego ma stworzyć nowy wizerunek Solidarnej Polski. Nie oznacza to wcale, że ma on teraz być twarzą tego ugrupowania. Nie, to pozostali liderzy próbują złagodzić swój drapieżny image.

Ziobryści łamali sobie głowę jakby tu odróżnić się od PiS-u, a rozwiązanie okazało się dziecinnie proste. Wystarczy być miłym, sympatycznym, uprzejmym, okazywać szacunek oponentom, prowadzić z nimi spór w oparciu o merytoryczne argumenty, a nie półgębkiem rzucane oskarżenia i jeżeli to tylko możliwe współpracować ponad podziałami politycznymi. Kiedy w trakcie dyskusji nad planowanymi zmianami w ustawie emerytalnej, na grzecznościowe dusery wobec nielubianego premiera zdobywają się tacy politycy jak Zbigniew Ziobro czy Beata Kempa, efekt jest naprawdę piorunujący. Genialne, prawda? I jak fatalnie świadczy o jakości naszej debaty publicznej, skoro już samo zachowanie dobrych manier może być silnym orężem politycznym. Ale to wcale nie był jednorazowy incydent. Klub Solidarnej Polski najwyraźniej eksperymentuje z wizerunkiem. To politycy tej formacji (nie SLD, ani nie PO) złożyli dziewięć brakujących podpisów pod wnioskiem Ruchu Palikota, skierowanym do Trybunału Konstytucyjnego, w sprawie rent i zasiłków dla wdów po górnikach, którzy zginęli w kopalniach. Czyżby nowa jakość w polityce?

Bardzo jestem ciekaw, co na to sondaże. Obawiam się, że twardy elektorat PiS, do którego dotychczas odwoływało się ugrupowanie Ziobry, takiej zmiany nie oczekuje. Te wizerunkowe zabiegi sugerowałyby przemarsz w miejsce między PO i PiS, które chciałby zająć również PJN. I tutaj też jestem sceptyczny. O ile Kowal, Poncyliusz czy Migalski mogą być wiarygodni w umiarkowanej, konserwatywno-liberalnej narracji, to nie widzę na to szans w przypadku Kurskiego i Ziobry, w dodatku z ojcem Rydzykiem na plecach. Gołym okiem widać w tym fałsz, zwłaszcza że jastrzębie z Solidarnej Polski nie czuję się chyba najlepiej w swoich nowych kostiumach. Umówmy się, że łagodny jak baranek Jacek Kurski to jednak dziwadło. No i pozostaje pytanie, jak długo zdołają wytrzymać w nowych rolach?
 
hipokrytes
O mnie hipokrytes

Kiedy słucham polityków trafia mnie szlag! Zamiast kląć przed telewizorem, napiszę co o tym myślę.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka