hipokrytes hipokrytes
274
BLOG

Maszerować też trzeba umieć

hipokrytes hipokrytes Polityka Obserwuj notkę 1
Nie wszystkim politykom, uczestniczącym w marszu zorganizowanym w obronie Telewizji Trwam, maszerowanie wyszło na zdrowie. Głównym przegranym wczorajszej imprezy został nieoczekiwanie Zbigniew Ziobro. Szef Solidarnej Polski pokazał coś, co dla mnie od zawsze jest oczywiste – absolutny brak charyzmy. Pokazał również, że w pobliżu Jarosława Kaczyńskiego ulatnia się gdzieś jego pewność siebie, wpada w panikę, głos mu się łamie i z dumnego Zbigniewa robi się spietrany Zbysio. Żałośnie wyglądał ten występ w kontekście prezydenckich ambicji lidera Solidarnej Polski.
 
Po wczorajszej manifestacji widać już wyraźnie w jak trudnej sytuacji jest Zbigniew Ziobro. Podział środowiska Prawa i Sprawiedliwości na PiS i Solidarną Polskę, od początku był sztuczny. Formacje te, prawie niczym się od siebie nie różnią. Powstały w wyniku ambicjonalnego sporu liderów, dotyczącego stylu działania partii, a nie meritum programowego czy kwestii ideologicznych. Wszystko to, ujawniło się teraz w pełnej krasie. Solidarna Polska, z Ziobrą, Kurskim i socjalnymi hasłami lewicy, nie ma żadnych szans na zajęcie miejsca między PiS a Platformą Obywatelską. Wczorajszy dzień pokazał, że równie kiepsko rysują się perspektywy przy prawej ścianie sceny politycznej. Dla radykałów, Ziobro w porównaniu z Kaczyńskim jest nikim. Reakcja demonstrantów na przemówienie lidera SP to świetna ilustracja tezy, którą w książce „Koniec PiS-u” postawił Michał Kamiński. Po katastrofie smoleńskiej, twardy radiomaryjny elektorat, związał się emocjonalnie z Jarosławem Kaczyńskim nie mniej silnie, niż związany jest z ojcem Tadeuszem Rydzykiem. Dlatego, Ziobro nie ma co marzyć o przejęciu tych wyborców. Jednocześnie, sytuacja ta cementuje Kaczyńskiego z Rydzykiem, który musi zdawać sobie sprawę, że nie ma już takiej swobody żonglowania poparciem politycznym, jak w przypadku swoich wcześniejszych faworytów. Do problemów Ziobry, doszedł wczoraj jeszcze jeden. Dał się ograć prezesowi PiS, który apelem o jedność, sprytnie przerzucił na niego odpowiedzialność za rozpad obozu socjalnej prawicy. Pole działania jest więc niewielkie. Do wyborów jednak ponad trzy lata, więc ziobryści mogą liczyć na bardziej sprzyjającą koniunkturę polityczną. Gdyby na przykład, Jarosław Kaczyński zdecydował się odejść w cień, przekazując stery partii komu innemu, politycy Solidarnej Polski zyskaliby szansę na powrót do macierzystej formacji bez utraty twarzy.
 
Wszystko to przywodzi na myśl jeszcze inną refleksję. Przepaść między Platformą Obywatelską a PiS i SP, jest dziś tak wielka, że trudno sobie wyobrazić istnienie elektoratu, który mógłby przenosić swoje poparcie między tymi dwoma, wrogimi wobec siebie obozami. A przecież nie zawsze tak było. W wyborach 2005 roku, wielu wyborców głosowało na zapowiadaną koalicję POPiS i znaczna część z nich była skłonna głosować na oba te ugrupowania. Co się z nimi stało? Spodziewam się, że wobec tak wyraźnej radykalizacji PiS zdążyli się już wykruszyć z elektoratu tej partii. Z braku rozsądnych alternatyw popierają więc PO, albo nie głosują wcale. I to jest przestrzeń polityczna, którą można zagospodarować. Z pewnością większa niż 2%, które uzyskał w ostatnich wyborach PJN. Ciekawe, że media zdają się tego nie dostrzegać. Wciąż prowadzone są dywagacje na temat szans ziobrystów, podczas gdy ekipę Pawła Kowala de facto już pogrzebano. Cóż, dla dziennikarzy nie istnieje polityka poza parlamentem. Niestety również PJN, mimo imponującej aktywności lidera w sferze polityki zagranicznej, nie ma pomysłu jak wykorzystać okazję. Potwierdzają to wyniki ostatniego sondażu CBOS-u. PJN otrzymał tylko 1% poparcia, wobec 3% uzyskanych przez Kongres Nowej Prawicy Janusza Korwina-Mikkego. Szkoda, bo w przeciwieństwie do KNP, formacja Kowala, Migalskiego i Poncyliusza ma jeden wielki atut - możliwość zaakceptowania przez mainstream. 

Hipokrytes

hipokrytes
O mnie hipokrytes

Kiedy słucham polityków trafia mnie szlag! Zamiast kląć przed telewizorem, napiszę co o tym myślę.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka