Eldo - Nie pytaj mnie o Nią
Czekałem na wylosowanie tej piosenki do opisu, bo pewnie gdyby lista liczyła nie ok. 40, a np. 10 czy 5 kawałków, to ta by się wśród nich znalazła. Może nawet jako ta jedna. Dlaczego? O, długo by wyliczać.
Po pierwsze jest naprawdę piękna i mnie wzrusza.
Po drugie od kilku lat, gdy ją usłyszałem jest stałym elementem moich playlist i często do niej wracam.
Po trzecie tą nośność łączy z minimalizmem formy co zawsze bardzo podziwałem.
Po czwarte ten minimalizm formy dotyczy nie tylko strony muzycznej, Ot niby taki krótki monolog kumpla zbudowany z prostych zdan i prostych słów. A prostota to ulubiona towarzyszka prawdy.
Po piąte dlatego, że wychodząc od szlagieru obywatela GC nie poprzestaje na mieszaniu herbaty bez dosypywania cukru, tylko dodaje nowy poziom, treść i głębie, które wynoszą ją ponad źródło inspiracji
Po szóste bo oczywiście zachodzi u mnie daleko idąca identyfikacja z podmiotem lirycznym, nawet mam mniej więcej tyle samo lat.
mógłbym dalej, ale chyba to wystarczy
http://www.youtube.com/watch?v=2LwK8W0f3-E