ŚLADAMI BOGA

Na jakiej podstawie Bóg chce, by ludzie w Niego uwierzyli?

Część ludzi lansuje pogląd "ślepej wiary" , którą można porównać do wyskakiwania z okna z zawiązanymi oczami - jeśli trafiłeś na parter, wygrałeś, jeśli na 10 piętro, cóż? Inni mówią o wierze w Boga jako darze, który jednym jest, a drugim nie jest dany. Ludzie ci, często pobożni, wyrządzają wielką krzywdę ateistom, którzy słysząc taki pogląd, słusznie rozumują, że Bóg nie dał im daru wiary - są więc usprawiedliwieni, by nie rzec - pokrzywdzeni...Rzeczywistość biblijna jest jednak inna. Nawet Tomasz, mając wręcz namacalne przesłanki na rzecz wiary w Jezusa jako Boga ("Pan mój i Bóg mój"), musiał podjąć decyzję: ufam temu, co odbierają moje zmysły, czy uznaję to za przywidzenie. Jezus słowami "że mnie ujrzałeś, uwierzyłeś" potwierdza dokonanie przez Tomasza właściwego wyboru zaufania MU. Podkreślam - pomimo ewidentnych znaków Tomasz wybrał, by uwierzyć. Jezus dalej zapowiada szczęście dla tych, "którzy nie widzieli, a uwierzyli". Czyżby więc optował za ślepą wiarą??? Nic podobnego. Inni ludzie nie będą mieć okazji do takiej konfrontacji, jaką miał apostoł Tomasz. Będą jednak mieli inne przesłanki. Oto jak kończy się rozmowa Jezusa z Tomaszem:

I wiele innych cudów uczynił Jezus wobec uczniów, które nie są spisane w tej księdze; te zaś są spisane, abyście wierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga, i abyście wierząc mieli żywot w imieniu jego.

Świadectwo spisanych Ewangelii ma pomagać ludziom w rozpoznaniu w Jezusie prawdziwego Boga i Zbawiciela. Ap. Jan, ludzki autor cytowanych dotychczas słów Biblii, w swoim liście zachęca ludzi do korzystania z innej pomocy, którą Bóg nam dał:

Wiemy też, że Syn Boży przyszedł i dał nam rozum, abyśmy poznali tego, który jest prawdziwy. My jesteśmy w tym, który jest prawdziwy, w Synu jego, Jezusie Chrystusie. On jest tym prawdziwym Bogiem i życiem wiecznym. Dzieci, wystrzegajcie się fałszywych bogów.

Bóg nie tylko wyposażył nas w zdolność do rozpoznania śladów, jakie po sobie zostawił, ale także do odróżniania prawdy od fałszu. Chwała Mu za to!!!

 

 

 

Jeśli nie ujrzę na rękach jego znaku gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej w bok jego, nie uwierzę. (...) ...rzekł do Tomasza: Daj tu palec swój i oglądaj ręce moje, i daj tu rękę swoją, i włóż w bok mój, a nie bądź bez wiary, lecz wierz. Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój. Rzekł mu Jezus: Że mnie ujrzałeś, uwierzyłeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.

ŚLADY WEWNĘTRZNE

Potem rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na obraz nasz, podobnego do nas i niech panuje nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad bydłem, i nad całą ziemią, i nad wszelkim płazem pełzającym po ziemi.

Nasze doświadczenie całkowicie potwierdza te słowa Biblii - człowiek rzeczywiście panuje nad innymi stworzeniami i ziemią (inna sprawa, czy dobrze się wywiązuje z tej roli?). Każdy z nas nosi w sobie dziwne cechy - rzadkie bądź w ogóle nie występujące u innych stworzeń - wolną wolę, imperatyw tworzenia, poczucie dobra, piękna, potrzebę towarzystwa itp. Bóg dał nam też wewnętrzną busolę - sumienie - do oceny naszych poczynań moralnych:

Skoro bowiem poganie, którzy nie mają zakonu, z natury czynią to, co zakon nakazuje, są sami dla siebie zakonem, chociaż zakonu nie mają; dowodzą też oni, że treść zakonu jest zapisana w ich sercach; wszak świadczy o tym sumienie ich oraz myśli, które nawzajem się oskarżają lub też biorą w obronę;

Człowiek nie może też uwolnić się trwale od egzystencjalnych pytań o sens swego istnienia oraz o los po śmierci:

Wszystko pięknie uczynił w swoim czasie, nawet wieczność włożył w ich serca?

Ta przypadłość ujawnia się nawet u zagorzałych komunistów, którzy stworzyli byt transcendentny (ponadczasowy): "Lenin wiecznie żywy". Ogromną, lecz cokolwiek ślepą wiarę komunistów jasno widać w zestawieniu z długimi kolejkami do mauzoleum, by oglądać martwe truchło "błogosławieństwa narodów". Człowiek ma w swoim sercu pustkę, która przynagla go do szukania PRAWDY. Nie zostanie usatysfakcjonowany, dopóki nie znajdzie Jezusa:

Odpowiedział jej Jezus, mówiąc: Każdy, kto pije tę wodę, znowu pragnąć będzie; ale kto napije się wody, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskującej ku żywotowi wiecznemu.

Dalej podobne jest Królestwo Niebios do kupca, szukającego pięknych pereł, który, gdy znalazł jedną perłę drogocenną, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją.

ŚLADY ZEWNĘTRZNE

stworzenie

Nawet patrząc tylko na siebie, człowiek może zachwycić się celowością, misternością i kompletnością Bożego dzieła i zawołać za psalmistą:
"Wysławiam cię za to, że cudownie mnie stworzyłeś. Cudowne są dzieła twoje..."


Rozglądając się wokół siebie, mamy tyle przesłanek za "inteligentnym projektem", że Bóg uznał je za wystarczające do oddania MU chwały jako Wszechpotężnemu Stwórcy:

Albowiem gniew Boży z nieba objawia się przeciwko wszelkiej bezbożności i nieprawości ludzi, którzy przez nieprawość tłumią prawdę. Ponieważ to, co o Bogu wiedzieć można, jest dla nich jawne, gdyż Bóg im to objawił. Bo niewidzialna jego istota, to jest wiekuista jego moc i bóstwo, mogą być od stworzenia świata oglądane w dziełach i poznane umysłem, tak iż nic nie mają na swoją obronę, Dlatego że poznawszy Boga, nie uwielbili go jako Boga i nie złożyli mu dziękczynienia, lecz znikczemnieli w myślach swoich, a ich nierozumne serce pogrążyło się w ciemności. Mienili się mądrymi, a stali się głupi. I zamienili chwałę nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka, a nawet ptaki, czworonożne zwierzęta i płazy;

Prawdziwość tezy o pierwotnym monoteizmie można znaleźć badając wierzenia kultur pierwotnych. Wbrew twierdzeniu ewolucyjnych religioznawców politeizm pojawił się jako wypaczenie pierwotnej wiary w jednego Boga (więcej: "iPP" nr 12(29) 2006). Warto zastanowić się, jak wiele czynników musiało zaistnieć, byśmy dziś mogli żyć - precyzyjne umieszczenie ziemi na odpowiedniej orbicie, pochylenie osi ziemi, występowanie na niej wody - tu warto się zatrzymać. Biblia wielokrotnie używa wody jako ciekawego porównania:

A Duch i oblubienica mówią: Przyjdź! A ten, kto słyszy, niech powie: Przyjdź! A ten, kto pragnie, niech przychodzi, a kto chce, niech darmo weźmie wodę żywota.

Dlaczego woda jest tak wyjątkowo traktowana w Biblii? Dzięki H2O możliwe jest na ziemi życie fizyczne! Ta niezwykła ciecz ma przykładowo właściwość u innych niespotykaną: wszystkie ciała kurczą się wraz ze spadkiem temperatury. Woda również, ale w pewnym zakresie (+4 - 0 C) rozszerza się! Dzięki temu zbiorniki wody zamarzają tylko na powierzchni. Ale oczywiście to wszystko to tylko bardzo długi zbieg okoliczności - jak chcą ewolucjoniści. Można i tak, choć jak twierdzą spece od wywiadu: "dwa przypadki to już nie przypadek"...

potop

I ustanawiam przymierze moje z wami, że już nigdy nie zostanie wytępione żadne ciało wodami potopu i że już nigdy nie będzie potopu, który by zniszczył ziemię. Potem rzekł Bóg: To będzie znakiem przymierza, które Ja ustanawiam między mną a między wami i między każdą istotą żyjącą, która jest z wami, po wieczne czasy; łuk mój kładę na obłoku, aby był znakiem przymierza między mną a ziemią.

Wiedzcie przede wszystkim to, że w dniach ostatecznych przyjdą szydercy z drwinami, którzy będą postępować według swych własnych pożądliwości i mówić: Gdzież jest przyobiecane przyjście jego? Odkąd bowiem zasnęli ojcowie, wszystko tak trwa, jak było od początku stworzenia. Obstając przy tym, przeoczają, że od dawna były niebiosa i była ziemia, która z wody i przez wodę powstała mocą Słowa Bożego przez co świat ówczesny, zalany wodą, zginął. Ale teraźniejsze niebo i ziemia mocą tego samego Słowa zachowane są dla ognia i utrzymane na dzień sądu i zagłady bezbożnych ludzi. (...) Pan nie zwleka z dotrzymaniem obietnicy, chociaż niektórzy uważają, że zwleka, lecz okazuje cierpliwość względem was, bo nie chce, aby ktokolwiek zginął, lecz chce, aby wszyscy przyszli do upamiętania. A dzień Pański nadejdzie jak złodziej; wtedy niebiosa z trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone stopnieją, ziemia i dzieła ludzkie na niej spłoną.

Każdy kiedyś widział tęczę, każdy może też w dowolnym miejscu naszego globu znaleźć skały osadowe. Jedna zagłada już była, Biblia zapowiada drugą. Myli się czy mówi prawdę - jak obstawiasz?

objawienie

Wielokrotnie i wieloma sposobami przemawiał Bóg dawnymi czasy do ojców przez proroków?

Bóg nie ograniczył się tylko do cudownego stworzenia i śladów swej ingerencji w jego życie fizyczne. Bóg zdecydował się osobiście przemówić do ludzi językiem dla nich zrozumiałym. Potwierdzeniem prawdziwości Jego objawienia były znaki, cuda oraz proroctwa, po których dokładnym wypełnieniu ludzie mogli wnioskować o nadprzyrodzoności ich Autora. Przyjąłem w niniejszym artykule formułę tylko sygnalizowania śladów, jakie Bóg po sobie zostawił - o każdym punkcie napisano książki. O proroctwach też nie mogę się z braku miejsca rozwodzić. Przytoczę więc tylko dwa. Daniel (Dan. 9:25-26), na sześć wieków przed Jezusem, bardzo dokładnie zapowiada czas przyjścia Mesjasza. Apostoł Jan zapowiedział, że w czasach ostatecznych życie gospodarcze będzie do tego stopnia centralnie kontrolowane, że bez znaku od władzy nie będzie można kupować ani sprzedawać:

On też sprawia, że wszyscy, mali i wielcy, bogaci i ubodzy, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na swojej prawej ręce albo na swoim czole, i że nikt nie może kupować ani sprzedawać, jeżeli nie ma znamienia, to jest imienia zwierzęcia lub liczby jego imienia.

Proszę to porównać z obecnymi możliwościami informatyki, ogromną ingerencją gospodarczą państw uzbrojonych w kasy fiskalne oraz z doniesieniami o już mającym miejsce chipowaniu ludzi?

Jezus

Boga nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Bóg, który jest na łonie Ojca, objawił go.

Tak długo jestem z wami i nie poznałeś mnie, Filipie? Kto mnie widział, widział Ojca; jak możesz mówić: Pokaż nam Ojca?

Zastanówmy się, jak człowiek mógłby pokazać mrówkom, jaki jest i jakie ma względem nich uczucia? Z pewnością mógłby pomagać im patykiem przy budowie mrowiska, ale najlepszy sposób to zejście na ich poziom:

Który chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu, lecz wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy człowiekiem, uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej.

Po tej śmierci Jezus dokonał czegoś, czego do dziś nie zdołano wyjaśnić metodami naturalistycznymi - choć wielu próbowało, prześcigając się w dążeniu do abstrakcji.

A jeśli Chrystus nie został wzbudzony, daremna jest wiara wasza jesteście jeszcze w swoich grzechach.

To jest rzeczywiście koronna przesłanka dla prawdziwości chrześcijaństwa - warto więc gruntownie zbadać jej okoliczności. Polecam szczególnie książkę Josha McDowella "Zmartwychwstanie" (dostępną również na stronie www.korespondent.pl).

Duch Święty

A On, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu i o sprawiedliwości, i o sądzie; O grzechu, gdyż nie uwierzyli we mnie; O sprawiedliwości, gdyż odchodzę do Ojca i już mnie nie ujrzycie; O sądzie zaś, gdyż książę tego świata został osądzony.

Po zesłaniu Ducha Świętego w dzień Pięćdziesiątnicy kilkudziesięciu ludzi w ciągu ok. 20 lat bez pomocy mass mediów i dzisiejszych zdobyczy komunikacyjnych dosłownie podbiło przesłaniem ewangelii cały ówczesny świat:

Mówiąc: Nakazaliśmy wam surowo, abyście w tym imieniu nie uczyli, a oto napełniliście nauką waszą Jerozolimę i chcecie ściągnąć na nas krew tego człowieka.

Widzicie też i słyszycie, że ten Paweł nie tylko w Efezie, lecz nieomal w całej Azji namówił i zjednał sobie wiele ludzi, mówiąc, że nie są bogami ci, którzy są rękami zrobieni. Zagraża nam tedy niebezpieczeństwo, że nie tylko nasz zawód pójdzie w poniewierkę, lecz również świątynia wielkiej bogini Artemidy będzie poczytana za nic, i że ta, którą czci cała Azja i świat cały, może być odarta z majestatu.

Gdy zaś ich nie znaleźli, zawlekli Jazona i niektórych braci przed przełożonych miasta, krzycząc; Ci, co uczynili zamęt w całym świecie, przybyli i tutaj.

A chcę, bracia, abyście wiedzieli, że to, co mnie spotkało, posłużyło raczej ku rozkrzewieniu ewangelii, Tak, że więzy moje za sprawę Chrystusową stały się znane w całym zamku (chodzi o Pretoriom, siedzibę gwardii cesarza) i wszystkim innym.

Wyjaśnienie, że to Bóg Duch Święty przyczynił się do tego sukcesu chrześcijaństwa, przekonując od wewnątrz ludzi do jego prawdziwości, jest wysoce prawdopodobne. Socjologowie i historycy podadzą oczywiście i inne przyczyny, ale czy wystarczyłyby one do trwałej przemiany tak wielu społeczeństw w tak krótkim czasie?

świadectwo zmienionego życia

Każdy, kto ma przywilej obserwowania żywej grupy biblijnych chrześcijan, zauważy w ich życiu coś dziwnego. Coś, co go pociąga i czego nie potrafi sobie do końca wyjaśnić naturalnymi przyczynami. To po prostu Jezus pośród swoich uczniów:

Prowadźcie wśród pogan życie nienaganne, aby ci, którzy was obmawiają jako złoczyńców, przypatrując się bliżej dobrym uczynkom, wysławiali Boga w dzień nawiedzenia.

Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli miłość wzajemną mieć będziecie.

Aby wszyscy byli jedno, jak Ty, Ojcze, we mnie, a Ja w tobie, aby i oni w nas jedno byli, aby świat uwierzył, że Ty mnie posłałeś.

nauka

Wbrew powszechnemu mniemaniu odkrycia nauki potwierdzają prawdę Słów Boga. Przykładowo naukowcy twierdzą, że wszyscy dzisiejsi ludzie pochodzą od jednej kobiety (mitochondrialna Ewa), choć nie wykluczają (bo i na jakiej podstawie?), że współcześnie z Ewą lub wcześniej żyli inni ludzie, tylko im się wymarło.

Z jednego pnia wywiódł też wszystkie narody ludzkie, aby mieszkały na całym obszarze ziemi, ustanowiwszy dla nich wyznaczone okresy czasu i granice ich zamieszkania.

Archeologia, która jeszcze sto lat temu często pokpiwała z Biblii jako nierzetelnego źródła, dziś zmieniła zdanie upokarzana wielokrotnie swoimi odkryciami, które... pokazywały jej nierzetelność. Dla przykładu wspomnę tylko o sprawie Hetytów, o dacie pojawienia się żelaza w Egipcie, o wielkości Niniwy. Odkrycia archeologiczne to wspaniała lekcja dokładności relacji Biblii oraz wypełnienia się jej proroctw. Nauka nie dysponuje do dziś żadnym dowodem obalającym rzetelność czy prawdziwość Słów Boga. Zna natomiast wiele poszlak Je potwierdzających.

ludobójstwa i kataklizmy

W przeszłości:
W tym samym czasie przybyli do niego niektórzy z wiadomością o Galilejczykach, których krew Piłat pomieszał z ich ofiarami. I odpowiadając, rzekł do nich: Czy myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż wszyscy inni Galilejczycy, że tak ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam, lecz jeżeli się nie upamiętacie, wszyscy podobnie poginiecie. Albo czy myślicie, że owych osiemnastu, na których upadła wieża przy Syloe i zabiła ich, było większymi winowajcami niż wszyscy ludzie zamieszkujący Jerozolimę? Bynajmniej, powiadam wam, lecz jeżeli się nie upamiętacie, wszyscy tak samo poginiecie.

W przyszłości:
Pozostali ludzie, którzy nie zginęli od tych plag, nie odwrócili się od uczynków rąk swoich, nie przestając oddawać czci demonom oraz bałwanom złotym i srebrnym, i spiżowym, i kamiennym, i drewnianym, które nie mogą ani widzieć, ani słyszeć, ani chodzić, i nie odwrócili się od zabójstw swoich ani od swoich czarów, ani od wszeteczeństwa swego, ani od kradzieży swoich.

Oczywiście można lekceważyć tego typu ostrzeżenia lub wręcz przeklinać za nie Boga. Można jednak zastanowić się nad ulotnością życia ludzkiego i odpowiedzialnością, jaką za nie każdy musi zdać?

cierpienie

Oto jak Hiob podsumowuje gehennę, przez którą przeszedł (śmierć dzieci, odrzucenie ze strony żony i przyjaciół, niezmiernie bolesna choroba i brak odpowiedzi na pytanie: DLACZEGO???):

Któż jest w stanie zaciemnić twój zamysł nierozsądną mową? Aleć to ja mówiłem nierozumnie o rzeczach cudownych dla mnie, których nie rozumiem.Słuchaj, proszę. I ja chcę mówić; będę cię pytał, a Ty racz mię pouczyć! Tylko ze słyszenia wiedziałem o tobie, lecz teraz moje oko ujrzało cię.

W każdym pokoleniu kolejne rzesze ludzi potwierdzają naukę, jaką daje im zwycięskie przejście przez osobiste tragedie. To często najlepszy czas, by zwrócić się szczerze do Boga.

śmierć bliskich
Lepiej iść do domu żałoby, niż iść do domu biesiady; bo tam widzi się kres wszystkich ludzi, a żyjący powinien brać to sobie do serca.

Utrata bliskiej osoby, szczególnie, gdy towarzyszymy jej ostatniemu tchnieniu, jest dla nas bezcennym doświadczeniem. To jakby ostatnia przysługa ukochanego dla nas, którzy pozostajemy jeszcze przy życiu. To bezdyskusyjne zapewnienie o Bożej prawdzie:
...postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd



NA KONIEC OPTYMISTYCZNE PRZYPOMNIENIE:
Bliski jest Pan wszystkim, którzy go wzywają, Wszystkim, którzy, go wzywają szczerze.


...żeby szukały Boga, czy go może nie wyczują i nie znajdą, bo przecież nie jest On daleko od każdego z nas. Albowiem w nim żyjemy i poruszamy się, i jesteśmy, jak to i niektórzy z waszych poetów powiedzieli; Z jego bowiem rodu jesteśmy. Będąc więc z rodu Bożego, nie powinniśmy sądzić, że bóstwo jest podobne do złota albo srebra, albo do kamienia, wytworu sztuki i ludzkiego umysłu.


Jeśli kto chce pełnić wolę jego, ten pozna, czy ta nauka jest z Boga, czy też Ja sam mówię od siebie.


Oto stoję u drzwi i kołaczę; jeśli ktoś usłyszy głos mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną