Tradycyjnie, jak co roku odwiedziłem 1 listopada Kwaterę Smoleńską na warszawskich Powązkach.
Po ponad trzech latach od tragedii w Smoleńsku nie udało się stronie rządowej przekonać Polaków do raportu komisji Millera . Wątpliwości co do intencji i możliwości badawczych oficjalnych czynników strony polskiej są coraz większe. Ostatni rok przyniósł wzmożone ataki strony rządowej oraz wspierających je mediów i celebryckich pseudoautorytetów na każdą próbę podważania oficjalnej wersji przyczyn wypadku. Sposób ataku, jego brutalność i brak jakiejkolwiek próby nawiązania nici porozumienia w celu wspólnego wyjaśnienia okoliczności tragedii przypominaja najgorsze czasy komunizmu i obowiązku popierania jedynie słusznej linii partii. Ciągły , medialny rechot głupawych celebrytów i bezczelne , przepełnione arogancją komentarze na temat Smoleńska w wykonaniu rozzuchwalonych bezkarnością polityków patii rządzącej budzą obrzydzenie i sprzeciw u coraz większej ilości obywateli. Ten sprzeciw wyraźnie dało się odczuć 1 listopada w Kwaterze Smoleńskiej wśród ludzi , którzy tłumnie przychodzą oddać cześć ofiarom katastrofy. Kim jesteście wy , którzy judzicie , którzy dajecie fałszywe śwadectwo i siejecie nienawiść wśród Polaków? Kim jesteście wy , którzy nawołujecie do zakończenia śledztwa , bo dla was wszystko jest "arcyboleśnie proste". Dla nas sprawa nie jest wyjaśniona , a ciągłe próby obciążenia winą naszych pilotów budzą obawy , że ktoś stara się "przykryć" prawdę. Najlepszym tego przykładem były rozpaczliwe (niestety udane) starania medialne funkcjonariuszy "salonu" w celu zniechęcenia profesora Kleibera do zorganizowania debaty naukowej poświęconej przyczynom katastrofy. Obawy komisji Laska przed niemożnością udzielenia sensownych odpowiedzi na wiele posmoleńskich pytań były tak wielkie , że rzucono już w sejmie nawet pomysł , aby odgórnie rozwiązać ZP Maciarewicza, bo stanowi on zagrożenie dla demokracji. Oczywisty jest fakt , że gdyby nie poseł Antoni Maciarewicz . sprawa smoleńska już dawno znalazłaby się "pod dywanem", podobnie , jak inne machlojki PO.
Ale jak na razie panowie cwaniacy piłka jest jeszcze w grze...