Sonet XXV Karburaryzator przetokowy
Używaj wszelkich metod, pułapek i form,
rzuć na blog byle co, ochłap ludziom daj.
Byle było; staniała wena, zginął obyczaj,
nie ma dobrych tekstów, nie ma już norm.
Przecież dzieje się, wyje historii sztorm,
lecz tych, co lubiłeś, połknął wolności raj.
To prawidłowość, tak dzieje się zazwyczaj,
gdy niezależność zamienia się w popcorn.
Nie ma Chmurnych, tylko Feta i High live,
takie dużo czegoś niczego, wiele pustych stron;
słoneczko bezsensowne, dyskusje z paru knajp,
Kasa Misiu, nie ma to tamto, z tematem gnaj,
a jak się nie podoba, to spadaj w chmury – won;
to jest Polska właśnie, to był kiedyś Twój kraj.
