imruga imruga
78
BLOG

reanimacja wolności

imruga imruga Rozmaitości Obserwuj notkę 1

reanimacja wolności

Ziało brednią, gorącem, czerwienią, 
Febrą trzęsło i kołem szło. 
Nie wiadomo kto, jakiś henio, 
Zaczął pleść nie wiadomo co.

Przerzucało się gorączkowo 
Wypiekami z twarzy na twarz. 
Straszny henio z zadartą głową 
Wykrzykiwał, że jósz, że czasz!

Przysięgali mętnemu heniowi, 
Kluski zdań wycharkując z grdyk, 
I wpatrzeni zachwytem krowim 
Na komendę rzucali ryk.

I zaczęli się tłoczyć i spiętrzać, 
W piramidę gramoląc się wzwyż, 
I tak rosła brednia coraz większa, 
A na szczycie stał - nieomal krzyż.

- Tak chamjo rozdziawione i ciemne, 
Chamjo z akcentem na o, 
Rozwrzeszczało te czasy nikczemne 
W heniowate nie wiadomo co.

Grzmij, tryumfuj, najplugawsze zło, 
My będziemy twoim zerem i pastwą! 
A ty - krwią uświetnione żelastwo 
Po muzeach rozwieszaj, chamjo!"

 

imruga
O mnie imruga

Habilitowana

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości