Za nami kolejne spotkanie Czytelnikó "OB-CIACHowych" gazet. Stosownie do dzisiejszej rocznicy (agresja radziecka na II RP) wszyscy ubraliśmy się w ciemne kolory. Tym razem mniej było wszechobecnego zwykle członków Klubu Gazety Polskiej, którzy mieli własne uroczystości związane z rocznicą 17.09. w Łagiewnikach. Część z naszych stałych bywalców również udała się dziś do Łagiewnik albo na mszę do katedry. Summa summarum było na nieco mniej niż zwykle. Na nasze spotkanie przybyła również pani Sylwia Ługowska, jedna z kandydatek PiS do Sejmu. Oczywiście - również wyposażona w "niepopularną" gazetę:)
Ze względu na dzisiejszą datę - oprócz tematów społecznych i politycznych, które zawsze nam towarzyszą, poruszane były również ważne tematy historyczne. Niestety wiedza historyczna wśród wielu ludzi, głównie młodych, jest znikoma... Ograniczania godzin nauczania historii w szkołach, temu nie sprzyja. Kuriozalnie, gdy we wszystkich krajach Europy i w USA (które tak często stawia nam się lub sami sobie stawiamy za wzór do naśladowania!) przykłada się dużą wagę do nauki historii ojczystego kraju (przeciętny natolatek amerykański może nie wiedzieć gdzie leży Polska albo kim był Napoleon Bonaparte, ale zna dokładnie hitorię Stanów Zjednoczonych - od zalążków do czasów współczesnych!), u nas ogranicza się nauczanie hitorii... Cóż wart jest Naród, który nie zna swojej własnej historii... Dużo prawdy jest w przysłowiu, iż historia jest nauczycielką życia. Gdy zapomnimy o naszej historii, stracimy część naszej własnej tożsamości narodowej. Nie można mówić o Polsce, nie można działać dla dobra kraju, w oderwaniu od kontekstu historycznego. Nie możemy zapominać o tym, co nasz ukształtowało, z czego wyrośliśmy. To jest część naszego wielkiego dziedzictwa kulturowego i mamy obowiązek szanować je i przekazać kolejnym pokoleniom...
Jak zwykle przykuwaliśmy uwagę przechodniów. Niektórzy tylko patrzyli i szli dalej. Inni zatrzymywali się i przypatrywali z zaciekawieniem. Byli też tacy, którzy podchodzili do nas i pytali o to, co robimy. Widząc transparent i napis na nim, pytali jakie to gazety czytamy. Ci, którzy chieli - dostali od nas gazety, do poczytania i przekazania dalej.
Spotkanie zakończyło się o 15:00. Po ulicznym czytaniu gazet i rozmowach, przenieśliśmy się do pobliskiego ogródka, gdzie kontynuowaliśmy nasz dyskurs. Jednym z tematów było oczywiście planowanie kolejnego, październikowego spotkania. W październiku przypada rocznica tragicznej śmierci ś.p. Marka Rosiaka, zamordowanego przez Ryszarda C. w łódzkim biurze poselskim PiS. W związku z powyższym w przyszłym miesiącu, przed czytelniczym spotkaniem "OB-CIACHowym" - złożymy kwiaty i zapalimy znicze na Starym Cmentarzu na grobie ś.p. Marka Rosiaka. Stamtąd dopiero udamy się na kolejne wspólne czytanie "OB-CIACHowych" gazet, które tym razem (ze względu na lokalizację Starego Cmentarza) odbędzie się na Rynku Manufaktury (w razie brzydkiej pogody - w budynku). Więcej szczegółów podamy w październiku. Jednak już dziś serdecznie wszystkich zainteresowanych naszą akcją, wszystkich, którzy podobnie jak my - czytają prasę niepopularną, zapraszamy na 12:00 do Manufaktury. Spotkajmy się!:)
Tutaj zdjęcia z wrześniowego spotkania:
https://picasaweb.google.com/113208747194915307746/OBCIACH17092011Odz?authkey=Gv1sRgCJT_rajs9PCoowE
