Zostawcie tych żołnierzy ! - nawołuje w Gazecie Wyborczej specjalista od gwizdków.
Przypominanie Żołnierzy Wyklętych i nieugiętych, usuwanych z historii od ponad 60 lat, nie podoba się redaktorowi Ober Gwiazdkowi z GW.
Dlaczego?
Bo obchody 1 marca organizują brzydko pachnący - zawsze ci sami: "żałobnicy smoleńscy", skrajna nacjonalistyczna prawica (ONR, Młodzież Wszechpolska, NOP), kluby "Gazety Polskiej", patriotyczni kibole, nieodzowny profesor Jan Żaryn. I oczywiście działacze PiS. Konsekwentnie próbują zawłaszczyć wszystkie patriotyczne symbole i zbudować swoją, "prawdziwie polską", wersję najnowszej historii. W tej wersji bohaterami są tylko ci, którzy do komuny strzelali - reszta to zdrajcy, psioczy dyżurny politruk GW Seweryn Blumsztajn.
A trzeba było samemu zawłaszczyć i od 1989 roku czcić w „Gazecie Wyborczej” Żołnierzy Wyklętych, czcić na Czerskiej rok w rok, od dwudziestu lat! Kto wam bronił?
No, ale jak komu bliższa Krytyka Polityczna i jej idole - Róża Luksemburg , Karol Marks i Lenin, to niech nie narzeka.