Wśród nocnej ciszy głos się rozchodzi
Dla miasta Łodzi EXPO nadchodzi...
Cieszta się ludzie, świat się zadziwi.
Jak horticultural będziem mówili.
Wydamy tu kupę baksó
By posadzić pińcet kwiatków
W widzewskich parkach,
W widzewskich parkach
Ach witaj EXPO tak pożądane
Jedno przez Buenos było zabrane
Tego nie chciała żadna stolica
i nawet taka Łęczyca, więc nam go dano.
Wydamy tu kupę baksów
By posadzić pińcet kwiatków
W widzewskich parkach,
W widzewskich parkach
I my czekamy już na to expo
Horticulturalnie, zielono będzie.
Wszystkich rozliczym jak już będzie po
A kiedy miasto popadnie w długi
Weżmiemy się za kopanie
I pokątne sprzedawanie
Tych wszystkich kwiatków
Z widzewskich parków,
Z widzewskich parków.