Po dokładnym przeczytaniu stenogramów z wieży na lotnisku w Smoleńsku można dojśc do jedneggo wniosku iż kontroler lotu oznaczony w stenogramie jako WS3 podał pierwszą złą odległość od lotniska. Kiedy TU 154 był 10 km od lotniska dostał informacje iż jest 9 km od progu pasa. Następna podana odległość przez kontrolera 8 km była już prawidłowa natomiast Kapitan Protasiuk jasno to widać ze stenogramów leciał według tej pierwszej odległości która powinna wynosić 10km w momencie kiedy kontroler powiedział że wchodzi na kurs i ścieżkę. Zresztą jak prześledzimy podejście IŁA to widać że ten sam kontroler również się raz myli co odległości. Natomiast podaje wartość 10 km przy wejsciu na kurs i ścieżkę. Ten błąd własnie wprowadził Protasiuka w pułapkę myśląc ze wychodzi na pas lądował w jarze. Polecam przestudiować stenogram od godz. 9.20 (podejście IŁA) do ostaniej fazy lotu gdzie podawane są odległości od pasa. Zwróćcie uwagę jak się różnią podwane prze kontrolera i naszego Pilota. Kontroler podaje 6 km a chwile poźniej Protasiuk 4km itd.
A taką informację podawał stenogram według TVN 24 zamieszczeny na stronie 1 Czerwca 2010. Potem zostało to zmienione z 10 na 9. Bo to jest klucz do całej katastrofy odległość od pasa. Naprawdę polecam przestudiowanie uważnie czasu przelotu i odległości.
08:39:07 KBC Klapy 36.
08:39:08 KRL 101-y, odległość 10, wejście na ścieżkę.
08:39:10 N Statecznik.
08:39:12 KBC Minus 3.
