Janina Jankowska Janina Jankowska
8487
BLOG

Zostałam skrzywdzona

Janina Jankowska Janina Jankowska Polityka Obserwuj notkę 92

 

„Zostałam skrzywdzona przez X-a w styczniu 2010 r. To było obrzydliwe, niegodne zachowania człowieka. Dawałam czterokrotnie szansę temu człowiekowi, by mnie przeprosił, by wyszedł z tej sprawy z twarzą. Nie skorzystał.  Koniec.  Muszę ten ból publicznie wykrzyczeć, zawiadomić opinię publiczną.  Dowiedzcie się, X – autorytet w moim zawodzie zachował się obrzydliwie, obrzydliwie. Teraz się mści. Nikt nie ma prawa ode mnie oczekiwać, bym opisała tę krzywdę i jeszcze raz naraziła się na traumatyczne  przeżycie.” – czy któryś z dziennikarzy wypuściłby na antenę takie moje żale bez wyciśnięcia ze mnie podstawowej informacji, co się stało w styczniu 2010 r ?

A z takim , mniej więcej, stale rozwijającym się przekazem ks.Wojciech Lemański z sukcesem podróżuje  po kolejnych  audiowizualnych mediach. W Polsacie  na prośby  widzów, by zechciał  nieco przybliżyć,  na czym ta krzywda , dokonana w czasie rozmowy z biskupem polegała, porównał te nieprzystojne pytania z przeżyciami molestowanych dzieci i  molestowanych kleryków. Przecież nieludzkie są  żądania, by opowiadali, co ich spotkało i jeszcze raz przeżywali  ten koszmar.

Zatem nikt nie wie, co się stało w styczniu 2010 r, ale dziennikarze ze zrozumieniem  kiwają głowami Wertują życiorys biskupa – satrapy, który tak nieludzko ks. Lemańskiego skrzywdził.

A mnie smutno, jak w tym celebrycko -kościelnym  serialu topi się kapitał  wspaniałego duszpasterza, otwartego na współczesność,  mądrego  księdza, zasłużonego dla dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. (biskup – satrapa pobłogosławił tę działalność), odważnego w wypowiadaniu poglądów, które mogłyby wzbogacić polski kościół. Jakież to cenne cechy ! Szkoda, że obdarowany takimi łaskami ks. Lemański zapomniał, że  wybierając  tę drogę udoskonalania  naszego świata i polskiego kościoła, trzeba mieć dużo rozwagi i , jak w polityce, grubą skórę.  W tym zawodzie także chrześcijańską pokorę połączoną z determinacją realizowania misji. A może wystarczyłby  pamiętać o dziejach  Chrystusa ? O jego upokorzeniach i umiejętności przebaczania ?

Niestety, ks. Wojciech Lemański,  przy wszystkich swoich zaletach, po ludzku, ma wrażliwe, acz silne  EGO  (o, jest pamiętliwy!) i chyba ma  lekką  skłonność do pieniactwa. Procesowanie się księdza z nauczycielką i szkołą jest raczej oryginalnym wydarzeniem. Ostatnio uległ czarowi mediów. Te kamery, które w orszaku przed nim i za nim idą, wywołują błogi uśmiech szczęścia na jego obliczu.

Za chwilę ks. Lemański wejdzie w środek polityki. Dziennikarze mainstreamu,  prawicowi, lewicowi, feministki, geje i lesbijki,  genderowcy, palikotowcy ,kościelni,  antyklerykałowie będą go sobie wyrywać  z rąk. W swoich celach. Janina Paradowska i Jacek Żakowski ogłoszą człowiekiem roku , salony  staną  otworem.

Czy o to chodziło ?  Szkoda tylko  tych parafian, o których biskupi zapomnieli  i których potrzeb kompletnie nie czują. I oni, parafianie zostaną za chwilę wkręceni w politykę.

      

Ten blog jest miejscem debaty o mediach, które wpływają na nasze myślenie, ale nie tylko.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka