Jan Kalemba Jan Kalemba
305
BLOG

Ideowe dzieci PiS?

Jan Kalemba Jan Kalemba Polityka Obserwuj notkę 1

Wśród dziesiątków tysięcy uczestników poniedziałkowego
Marszu Niepodległości przytłaczającą większość stanowili ludzie młodzi, przed
35 rokiem życia. W żaden sposób nie dało się tego ukryć w relacjach TV – każde
ustawienie kamer pokazywało młode sylwetki i twarze. Udało się natomiast
wyeliminować z czwartkowego programu TVP audycję „Bliżej” Jana
Pospieszalskiego, w trakcie której autor zapowiadał dyskusję o fenomenie
marszu.

W publicznej TVP dyskusję uznano za zbędną, bo przecież
premier i szef MSWiA orzekli autorytatywnie – „11 listopada sprawcami zamieszek
w Warszawie były ideowe dzieci PiS”. Pan minister (podobno potomek Henryka
Sienkiewicza) z iście literacką fantazją rozszerzył był tę enuncjację –
„margines kibolski i bandycki”.

Z danych GUS możemy się dowiedzieć, że spośród 2083,1 tys.
zarejestrowanych w Polsce bezrobotnych 56% stanowią ludzie przed 35 rokiem
życia. Blisko 1,2 miliona naszych rodaków w wieku najwyższej aktywności
życiowej III RP wyrzuciła poza margines życia społecznego.

Poza obyczajowością podwórkowo-blokerską tym młodym ludziom
pozostał tylko jeden sposób aktywności społecznej – kibicowsko-stadionowy. Tam
rozwinął się ten nurt patriotyczny, który możemy podziwiać w „oprawach
stadionowych” meczów piłkarskich. Nic więc dziwnego w tym, że ta młodzież 11
listopada zjechała z całej Polski aby pójść w Marszu Niepodległości.

Rząd wyraźnie potrzebował rozróby i stąd taka wręcz
prowokacyjna bierność policji. Przeto te zgromadzone w Warszawie minimum 50
tys. młodzieży stadionowej zachowywało się wyjątkowo spokojnie, szczególnie gdy
uwzględni się wszystkie czynniki demoralizujące wylewające się z maestremowych
mediów.

Tzw. gdańscy liberałowie Bielecki, Lewandowski i Tusk et
consortes przekonywali onegdaj, iż nie potrzebna jest aktywna polityka
gospodarcza rządu. Eldorado w Polsce uczynić miały prywatyzacja za wszelką
cenę, „niewidzialna ręka” oraz kapitał zagraniczny. Przemiany te zapoczątkowali
oni w 1991 r. W rezultacie znikły nam całe gałęzie przemysłu, na przykład stoczniowego,
maszynowego, elektrotechnicznego oraz włókienniczego – bawełnianego, wełnianego
i syntetycznego.

W Polsce niby liberalny flet szczurołapa przestał już
działać, a Prawa i Sprawiedliwości nie udało się rozbić. Polskie dzieci zaczęto
więc kusić nowymi mamidłami. Znaleźli się też nowi „prorocy” cudownych
sposobów – zmniejszania podatków,
jednomandatowych okręgów wyborczych lub emerytur obywatelskich. Wszystko jest
dobre, co odciągnie od PiS parę procent elektoratu.

11 listopada pokazał, że III RP nie może już liczyć na
młodzież. Teraz młodzież musi zrozumieć, że tę „rzeczpospolitą kolesiów” nie
obali się przy pomocy nowych kilkuprocentowych partyjek – nowej prawicy,
narodowców czy republikanów. Aby dokonać zmiany i pożegnać III RP musimy skupić
się wokół najsilniejszej partii niepodległościowej.



 

Jan Kalemba
O mnie Jan Kalemba

NARÓD TO CI KTÓRZY BYLI, SĄ I BĘDĄ

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka