Jazdadom Jazdadom
199
BLOG

OFE z plusem

Jazdadom Jazdadom Polityka Obserwuj notkę 5

W najbliższych tygodniach z pewnością czeka nas długa, wyczerpująca i bardzo gorąca dyskusja nad zaproponowanymi przez Ministrów Finansów i Pracy wariantami zmian w systemie emerytalnym. Przypomnę, że zaproponowano trzy warianty.

Wariant 1 to wprowadzenie dobrowolnej przynależności do OFE. Emeryci będą mogli wybrać, czy chcą zostać w OFE, czy przenieść całość składki emerytalnej do ZUS. Jednak ci, którzy nie złożą deklaracji, zostaną automatycznie przeniesieni do ZUS.

Wariant 2 to tzw. dobrowolność plus. Jeśli przyszły emeryt chce oszczędzać w OFE, to będzie musiał do funduszy przekazywać jeszcze dodatkową część swojego wynagrodzenia. Przy takim wyborze składka do OFE będzie zmniejszona do 2 proc. Tyle samo przyszły emeryt musiałby dorzucić z własnej kieszeni.

Wariant 3 to umorzenie wszystkich obligacji zakupionych do tej pory przez OFE i zapisanie tych środków na subkoncie w ZUS. Towarzystwa emerytalne miałyby też zakaz inwestowania w obligacje

 

Wybór dziś jest oczywiście oparty głównie na emocjach i nie trudno przewidywać, by przed jego dokonaniem rząd nie miał w planach przybliżyć każdą z propozycji i mam nadzieję, że weźmie sobie do serca wyniki tejże dyskusji. Warianty wbrew pozorom różnią się nie tylko wysokością stawki ale i wpływem na utrzymanie dzisiejszego systemu.

W pierwszym wariancie widać jak na dłoni, że dla budżetu najlepiej by było, gdyby możliwie najwięcej obywateli przeniosło się do ZUS, co pozwoliłoby na radykalne zmniejszenie długu publicznego a tym samym zapewniło większą stabilność systemu emerytalnego i gwarancję, że on się nie załamie. Utrzymuje on także istnienie OFE, dając choćby częściowy wybór co się będzie działo z naszą składką (pełny wybór byłby wtedy, gdyby istniała możliwość odkładania pieniędzy na emeryturę samemu). Również trzeci wariant opiera się przede wszystkim na wzmocnieniu ZUSu i nie napędzanie długu publicznego.

Najciekawszy moim zdaniem jest wariant drugi, w którym moim zdaniem Jan Rostowski stara się poprawić założenia OFE, udoskonalając model stworzony przez m.in. prof. Balcerowicza. Dziś już widać, że promując ideę OFE, emerytury kapitałowej jako składnika przyszłego świadczenia, twórcy myśląc o tych emerytach, którzy w tym systemie odkładać będą przez całe swoje życie zawodowe, dla których idea takiego odkładania na emeryturę byłaby z pewnością najlepsza najwyraźniej zapomnieli o emeryturach dzisiejszych. Zapomniano, że zanim system emerytury kapitałowej osiągnie pełną funkcjonalność i się zbilansuje, przez ok. 40 lat system ten będzie wpływał na zwiększanie się dlugu publicznego, ponieważ zmniejszona o część przekazywaną do OFE część składki ZUSowskiej oraz problemy demograficzne doprowadzą do tego, że pieniędzy w ZUS zabraknie. System trzy filarowy nie mógłby istnieć bez jednego z nich, a więc potrzeba zasilenia ZUS z pieniędzy OFE była naturalna i konieczna. Dziś minister Rostowski stara się poprawić to niedopatrzenie, gdyż jako niedopatrzenie chciałbym to traktować. Wariant dobrowolności plus zakłada rozłożenie odpowiedzialności za dzisiejszych emerytów na barki dzisiaj pracujących, którzy by doczekać pełnej funkcjonalności systemu kapitałowej emerytury mieliby dokładać z własnej kieszeni do jego utrzymania. Stawka zwiększa się z 3,5 do 4, ale pozwala na utrzymanie systemu i utrzymanie systemu kapitałowego by za 30 lat emeryci odkładający przez całe życie w OFE mieli godną emeryturę. Myślę że warto się zastanowić nad wyborem tego właśnie wariantu i skorzystanie z dobrodziejstw jakie daje system wymyślony przez prof. Balcerowicza.

Jazdadom
O mnie Jazdadom

nie znoszę czytania głupot, mitów i urojeń wyssanych z palca... osobników, którzy komentują w tysiącach, a blogują w jednostkach nie uznaję za blogerów... komentarzami i komentatorami za pieniądze gardzę...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka