Jazdadom Jazdadom
126
BLOG

Ręczny hamulec wzrostu

Jazdadom Jazdadom Gospodarka Obserwuj notkę 0

 Mimo iż media żyją dziś zupełnie innymi sprawami to warto przypomnieć, że jeszcze kilka tygodni temu żyły skutkami amnestii w Polsce ogłoszonej w 1989 r. i wyjściem na wolność bezwględnych morderców, którzy nigdy nie powinni bram więzienia opuszczać. Jakie cele przyświecały politykom, którzy w drodze aktu prawnego, politycznego posunięcia postanowili uchwalić amnestię pewnie nigdy do końca się nie dowiemy. Do tej pory w Polsce amnestie ogłaszane były raczej w związku z przestępstwami politycznymi, związanymi z walką o wolną Polskę, które władza w ramach porozumień miała ogłaszać by gasić napięcia. Załóżmy jednak że za amnestią i idącą najczęściej z nią w parze abolicją stał jakiś głębszy cel.

Zadłużenie obywateli Polski to dziś duży problem. Jestem niemal pewien, że każdy z nas ma pośród swoich znajomych osoby zadłużone. Zadłużone zarówno w sposób nazwijmy go "zdrowy" czyli taki, który pozwala spłacać swoje zobowiązania jak i zadłużonych w sposób "chory" czyli takich, którzy spłacać już nie mogą. Wielu spośród nich nawet gdyby chciało w racjonalny sposób "dogadać" się z wierzycielem trafia na mur. Komornika interesuje tak naprawdę by jak najdłużej zadłużenie spłacać, bo żyje z odsetek rosnących często szybciej niż umówiona rata, wierzyciel ma to w d. bo i tak już dawno postawił krzyżyk na swojej należności. Taki dłużnik, nawet jeśli jego zadłużenie nie jest "nie do spłacenia" najczęściej nawet nie próbuje się tego podejmować. Rozpoczyna się zabawna gra pt. "Ja udaję, że nie pracuję, a Ty udajesz że w to wierzysz". Umowy zlecenia na członków rodziny, konta bankowe w innym banku, praca na czarno. Szara strefa sobie rośnie, zasiłki dla bezrobotnych trzeba płacić, ubezpiecza państwo a dłużnik na zawsze pozostaje dłużnikiem. Nie odważy się pójść do pracy legalnie, bo zdaje sobie sprawę, że komornik czeka. Nie założy działalności gospodarczej, nawet jeśli ma świetny pomysł na nią, bo komornik czeka. Państwo traci, dłużnik traci, wierzyciel traci. Tracimy wszyscy. Rok w rok w pewien niezrozumiały sposób państwo pozwala by ta gra trwała. 

I tu wracamy do głębszego celu stojącego za decyzją polityków w 1989 r. ogłaszającego amnestię dla zwyrodnialców i najcięższych morderców. Jeśli można było przekonać Sejm, że taka amnestia przyniesie dla kraju coś dobrego (choć trudno mi zrozumieć co) to może warto przekonać Sejm do stworzenia rozwiązania prawnego, które w pewnym stopniu, do pewnej wysokości zadłużenia pozwoliłoby takim dłużnikom "rozpocząć od nowa". Nie chciałbym mówić o umorzenie zaległości i abolicji podatkowej (choć to do rozważenia) ale może choćby rozpocząć od zamrożenia odsetek od zaległości do pewnej wysokości dla osób, które zadeklarowałyby chęć ich spłacenia? Może zwiększyć możliwość stosowania ulg za złe długi, bądź za długi umorzone, jeżeli w pewnym określonym zakresie przedsiębiorcy swoim dłużnikom "odpuszczą". Może zmienić sposób uposażeń komorników tak, by premie otrzymywali po zwindykowaniu całej należności, a nie po każdej opłaconej racie. 

Kiedy to robić jak nie dziś? Rok 2014 i 2015 to lata, które mogą być dla polskiej gospodarki najważniejsze, jeżeli chodzi o wychodzenie z kryzysowej sytuacji gospodarczej. Dziś, gdy wiemy już że prognozy demografów się realizują i ludzi w wieku produkcyjnym będzie rok po roku coraz mniej, polskiej gospodarki nie stać na ludzi uciekających w szarą strefę. Dziś jak nigdy państwo potrzebuje tych ludzi. Potrzebuje ich aktywności a nie strachu przed jej ujawnieniem. Budżet nawet jeśli dziś na tym straci to w latach kolejnych będzie zbierał tego owoce. Liczba zasiłków dla bezrobotnych spadnie, wzrosną za to przychody z PIT, CIT i VAT. Będzie na drogi, na zasiłki dla chorych dzieci czy wyższe emerytury. To można zrobić już dziś. 

 
Jazdadom
O mnie Jazdadom

nie znoszę czytania głupot, mitów i urojeń wyssanych z palca... osobników, którzy komentują w tysiącach, a blogują w jednostkach nie uznaję za blogerów... komentarzami i komentatorami za pieniądze gardzę...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka