Jarosław Kaczyński napisał notkęGazociąg Północny, czyli igranie polskimi interesami narodowymi, w której kreśli swoje poglądy na temat tego gazociągu.
Prace nad projektem tego gazociągu trwały podczas rządów obu braci Kaczyńskich w Polsce. Bracia Kaczyńscy wyrazili bez walki zgodę na niemieckie warunki traktatu lizbońskiego, torpedując wysiłki polskich negocjatorów, którzy przygotowali wszystko do negocjacji lepszych dla Polski warunków traktatu lizbońskiego.
Po tym wszystkim wspólnie i w porozumieniu z Tuskiem przeprowadzili ratyfikację tego szkodliwego dla Polski traktatu, bez referendum, które było obowiązkowe, ponieważ zmiany warunków traktatu niecejskiego, który został zatwierdzony w referendum, musiały być zatwierdzane również w referendum.
Ci sami bracia, zamiast negocjować z Niemcami sprawy gazociągu północnego, handryczyli się z nimi obrażeni o to, że w jakimś marginalnym lewicowym piśmidle ktoś ich nazwał kartoflami, co w Polsce jest równoważne z nazwaniem kogoś burakiem.
Bracia Kaczyńscy swoje prywatne interesy przedłożyli nad dobro i potrzeby państwa, którym rządzili.
Nie jestem fanem Tuska i nie głosowałem na jego partię, ani w przyszlości nie zagłosuję. Jednakże wiem i pamiętam, że Tusk zastał po Jarosławie Kaczyńskim taki stan spraw związanych z gazociągiem północnym, że nie było już możliwości odkręcenia czegokolwiek. Niemcy wspólnie z Rosjanami uzyskali zgody państw, w których zasięgu przebiega ten gazociąg, na jego budowę, oraz kredyty na ten cel.
Niech Jarosław Kaczyńśki ogłosi, co wspólnie z bratem lub sam zrobili, celem niedopuszczenia do budowy gazociągu północnego!!!
Zastrzeżenia co do ograniczenie możliwości portu w Świnoujściu zgłosili urzędnicy polscy dopiero za rządów Tuska. Za rządów Jarosława Kaczyńskiego nikt się na ten temat nawet nie zająknął!!!
Dlatego obecne krokodyle łzy Jarosława Kaczyńśkiego są wyjątkowo fałszywe.
Miałeś chłopie możliwości działania, to trzeba było działać. Nawet będąc w opozycji, mogłeś nagłaśniać te problemy, zamiast prowadzić debilne wojny o to, co wygaduje Palikot i Niesiołowski.
Po katastrofie smoleńskiej zajmowałeś się krzyżem na placu przed pałacem prezydenckim i pomnikiem dla swojego brata, za pieniądze podatnika, zamiast zająć się tym, co jest naprawdę ważne dla Polski.
Obecnie, kiedy kończy się budowa gazociągu, wracasz do spraw dawno załatwionych. Ty to masz refleks!!!
