Kard. Martini mówił w wywiadzie: Nasza kultura postarzała się, nasze kościoły są wielkie, nasze klasztory są puste, a aparat biurokratyczny Kościoła rośnie, nasze obrzędy i nasze stroje są wystawne.
To po co nosił wystawne stroje?
Radzę papieżowi i biskupom, by znaleźli 12 osób spoza szeregu na stanowiska kierownicze; ludzi, którzy byliby blisko najbiedniejszych, otoczeni przez młodzież i którzy próbowaliby nowych rzeczy.
Dlaczego nie robił tego w swojej archidiecezji?
Skandale pedofilii skłaniają nas do wejście na drogę nawrócenia. Jednym z takich tematów jest kwestia seksualności i wszystkich spraw związanych z cielesnością. Musimy zadać sobie pytanie, czy ludzie słuchają wciąż rad Kościoła w kwestii seksualności. Czy Kościół jest nadal na tym polu autorytetem i punktem odniesienia czy tylko karykaturą w mediach.
Jak oceniano Kościół w latach rozpusty w poprzednich wiekach? Dlaczego KK nie zmienił pomimo tego swojego nauczania?
specjalną opieką Kościół powinien otoczyć osoby rozwiedzione, ludzi, którzy zawarli nowe związki i rodziny z dziećmi z różnych małżeństw. Jego zdaniem ludzie ci są przez Kościół "dyskryminowani". W ten sposób zaś, ostrzegł, odsuwają się od niego nowe pokolenia.
Kościół nie dyskryminuje nikogo, jednakże naucza jasno i wyraźnie za Jezusem i św. Pawłem, że małżeństwo jest nierozłączne i tej nauki nie może zmienić, bo odejdzie od Jezusa, do którego, jak widać, coraz dalej było zmarłemu kardynałowi.
Kościół pozostał 200 lat z tyłu. Czemu się nie otrząśnie? Boimy się? Odczuwamy strach zamiast odwagi?
Jest różnica między odwagą, a głupotą i ustępowaniem zepsuciu, do czego kard. Martini wyraźnie nawoływał. KK ma być latarnią morską i zarazem busolą, wskazującą kierunek, ku któremu należy dążyć, a nie być chorągiewką która zmienia kierunek w zależności od kierunku wiejącego wiatru.
KK mógł ustąpić nazistom, przeżyliby biskupi i księża, ale dzisiaj już by nie istniał. Nie może również ustępować dzisiaj postnazistom i bolszewikom z tego samego powodu.
Dopóki Pan Jezus nie ogłosi zmiany Swojego nauczania, dopóty KK ma obowiązek trzymać się tego, co jest napisane w Ewangeliach i Listach Apostolskich.