Lisicki napisał o wypowiedzi ks Bochyńskiego spory tekst, z którego wynika, że on w ogóle nie czytał tej wypowiedzi.
Dlatego podaję link do tej wypowiedzi, a następnie proszę, aby Lisicki wskazał, które konketnie fragmenty tej wypowiedzi są kamieniem młyńskim.
Sugeruję wszystkim krytykom ks. Bochyńskiego, żeby oni najpierw czytali oryginał, a potem komentowali. Komentowanie wyrwanych fragmentów źle świadczy o komentatorach.