Jest taki dowcip: Heniu chwali się Józkowi, że był na weselu Maryni. Józek się pyta "I jak było"? A Heniu na to "Słabo. Ani razu pogotowie nie przyjechało".
Jest jeszcze kilka hardcorowych wersji z udziałem cepów, siekier i bron w plecach, a wszystkie one o Narodzie do wypitki i bitki skorym. Gdzie siła fizyczna jest wyznacznikiem pozycji w grupie. Gdzie, jeżeli brak argumentów, to siekiera się znajdzie. Gdzie bezrozumny osiłek, otoczony szacunkiem autorytetem, a tonący w książkach chudy okularnik, obiektem kpin. Gdzie niezrozumiałym jest, że prawo pięści jest wynikiem umysłowego lenistwa.
"Co bym zrobiła na miejscu AF? Ano wstałabym z ław poselskich i ruszyła zdecydowanym krokiem w kierunku mównicy. Założę się o każde pieniądze, że w połowie drogi Niesioł dostałby histerii, a gdybym była blisko mównicy, on by po prostu uciekł. Poznałam przypadkiem tego pana w czasach Konwentu Św. Katarzyny, wiem, co mówię. Istnieje oczywiście możliwość, że zostałby i wrzeszczałby na mnie coraz bardziej – wtedy po prostu dostałby po pysku i tyle. I furda tam komisje etyki i inne takie – czas przerwać ten cyrk!" - Eska - Gdybym była Anną Fotygą
I dalej:
"„Jak się nie będą ciebie bać, to się będą z ciebie śmiać” – te prawdę wygłoszoną przez tatusia imć Wołodyjowskiego wzięłam sobie do serca dawno temu. "Inteligenckie" rozważania o tym, że nie można się „zniżać do poziomu”, że trzeba kulturalnie i proceduralnie – są funta kłaków warte. Drobnomieszczańskie przesądy i tyle".
W komentarzach zwolennicy plaskania z liścia:
- Popieram w całości. Podejść do faceta i na środku sali walnąć go w pysk.
- Zdecydowanie przylozyc albo splunac prosto w te oczy typowego wariata.
- Dziwię się pani Fotydze, że nie wstała, nie podeszła do mównicy i nie napluła temu chamowi w pysk
- To,że Ty byś dała po pysku temu osobnikowi,to słuszne i potrzebne!
- Czas zacząć walić chamów prosto w mordę.... ....A sława poszłaby na cały świat!
- nie lać po pysku tylko załadować kopa w czułe miejsce
I na zakończenie piękne podsumowanie. Eska do jednego z przeciwników prawa pięści:
"Następny dyżurny inteligent , co chodzi do opery? A na wystawie Kozyry był? To niech powie, czyja wystawa jest piętro wyżej".
Mr.Spock
Jednym daniem - Court-bouillon de poisson