fot. Piotr Łysakowski
fot. Piotr Łysakowski
Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki
1264
BLOG

Za Wandą Nowicką…

Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki Polityka Obserwuj notkę 41

  

 
Zarówno chęć odwołania Nowickiej za premie jak i chęć powołania Grodzkiej – też za premię, tyle, że celebrycką – wynikającą z jej seksualnej specyfiki – jest próbą ratowania topniejących notowań przez ugrupowanie, będące owocem czystego, politycznego przypadku.
 
Dziś krótko. Jak widać polityka jest dziedziną, w której zdarzają się rzeczy niemożliwe. Tak stało się właśnie tym razem. Otóż doszło do sytuacji, której sobie nigdy nie wyobrażałem. Do sytuacji, w której – gdybym głosował w Sejmie – oddałbym głos za pozostaniem Wandy Nowickiej na stanowisku wiceszefowej tej Izby.
 
Argument za takim stanowiskiem jest – tak mógłbym to ująć – jeden, ale dwuwariantowy. Otóż zarówno wniosek o jej odwołanie, jak i zastąpienie jej Anną Grodzką, to jest czysty, sondażowy populizm Ruchu Palikota. Populizm sondażowy i to najtańszy z możliwych. Zarówno chęć odwołania Nowickiej za premie jak i chęć powołania Grodzkiej – też za premię, tyle, że celebrycką – wynikającą z jej seksualnej specyfiki – jest próbą ratowania topniejących notowań przez ugrupowanie, będące owocem czystego, politycznego przypadku. I ciało – mające na bieżąco kierować pracami polskiego parlamentu – nie może być kształtowane na drodze populistycznego, sondażowego kaprysu. A odwołanie Nowickiej i powołanie Grodzkiej to właśnie by oznaczało.
 
Niezależnie od tego, co uważam o nagannej, proaborcyjnej działalności obecnej – i chyba też przyszłej – wicemarszałek Sejmu.
 
Tu polityka zaczyna swój dzień www.300polityka.pl
 
 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka