Jozef Kapustka Jozef Kapustka
72
BLOG

Nieznane listy Stefana Dembego.

Jozef Kapustka Jozef Kapustka Literatura Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

image


Stefan Demby (1862-1939), twórca, organizator i pierwszy dyrektor Biblioteki Narodowej w Warszawie. Zapalony bibliofil, zgromadził i opracował największy i najważniejszy w Polsce zbiór "sienkieviczianów". Poeta, bard, mistrz słowa pisanego. Jego pełne eksplodująco twórczej weny liściki to mini-epopeje osnute wokół jednego, jak tylko można sobie wyobrazić najbanalniejszego i całkowicie nieistotnego wydarzenia.Tu na ten przykład nudzi się u jakiejś hrabiny w "Poznańskiem"  Roku Pańskiego 1923:

"Gdyśmy nareszcie poszli w gromadce

  I byli już po wizycie,

  przy deklamacji, rumie, herbatce,

  Ziewałem nieprzyzwoicie.


  I u hrabiny w ślicznem Piątkowie,

  Gdzie książek było dużo,

  Ziewałem prawie po każdem słowie,

  Swą twarz zakrywając różą."


Tu wybrał się na koncert z żoną (własną):


" I w najwspanialszej loży siadamy

   Bo się na pięknie tez trochę znamy

   Koło mej loży przy parapecie

   Siedziała dama w czarnej toalecie

   Nadmierne nieco sukni wycięcie

   Uwidaczniało jej przedsięwzięcie

   Oko sypała ciągle w ma stronę" (...)


ale


" Nie czas na skargi, bo mistrz już zmierza

   Na swe wzniesienie i do pulpitu -

   publiczność cała ryczy z zachwytu - " (...)


co na melomanie  Dembym nie robi specjalnego wrażenia:


"Boże! myślałem, idąc do domu,

  Co też z przedstawień tych przyjdzie komu,

  Artyzmu nie ma ani za centa,

  Sztuka wychodzi jakaś pomięta,

  Zmaltretowana, nędzna, zbiedzona,

  Widać, ze piękno w niej prawie kona".


A tu  smali cholewki do jakiejś mężatki, której imienia historia nie była łaskawa zachować:


"Chociaż mnie nie znasz, niestety

  lecz ja znam wszystkie Twoje zalety:

  Wiem, jak spać lubisz, jak się przeciągasz,

  Jak umiejętnie łakocie ściągasz,

  Wiem, jak cudownie umiesz figlować

  I jak namiętnie pragniesz całować

  Chociaż do marca jeszcze daleko,

  Ja Cie otoczę już dziś opieką,

  Zadowolona Ty będziesz ze mnie,

  Nauczę myszki łapać tajemnie,

  A czasem w darze przyniosę szczura,

  By rada była koteczka Bura!

  Gdy się obudzisz, poliżę brzuszek" itd. itd.


Najzupełniej przeurocze, zwiewne jak gwiezdny pył  ślady ludzi i ich spraw dawno już zaniechanych.


Listy Dembego zostały po raz pierwszy opracowane przez Danutę Rymsza-Zalewską w 2004.


Jozef Kapustka


Bibliografia:


H. Więckowska, Stefan Demby, Przeglad Bibliograficzny, 1946

"Encyklopedia Gutenberga", hasło "Stefan Demby"

D. Rymsza-Zalewska, "Stefan Demby znany i nieznany", 2003

D. Rymsza-Zalewska, "Stefan Demby. Listy 1918-1939", 2004

pianista

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura