Wywiad dla "Echa dnia" z dnia 16 kwietnia 2010:
"Mieliśmy tam ze sobą i lekarzy i ratowników. Mieliśmy księży. Mieliśmy psychologów. To wszystko zabralismy z Polski. Jedenastu polskich patomorfologów z którymi tam pracowaliśmy. I oni pracowali ręka w rękę z patomorfologami rosyjskimi. I tak jak na początku miało się takie wrażenie, że ci rosyjscy patomorfolodzy, w poniedziałek, tak trochę patrzyli na nich nieufnie, tak, gdyby pan zobaczył po kilku godzinach to oni przy jednym stole stali."
Wywiad dla "Kropka nad i" z dnia 22 marca 2012:
"Polscy lekarze nie byli biegłymi lekarzami. Nasi lekarze przygotowywali do pokazania bliskim, którzy tam przyjechali, tych ciał które wyglądały tak, jak wyglądają ciała po katastrofie."