Marek Długosz Marek Długosz
1049
BLOG

Darmowy numer Plusa

Marek Długosz Marek Długosz Rozmaitości Obserwuj notkę 3

Aktywowałem sobie darmowy numer przez internet w Plusie.

Na ich stronie wszystko było OK - żadnych uwag, numer aktywny.

Wyszukałem też dla pewności opis usługi "kontakt plus" w opisie mojej taryfy - ostrożności nigdy za wiele. Tam też wszystko wyglądało OK.

Odnośnik "jak włączyć" przenosił mnie po prostu w miejsce, gdzie włączyłem moją usługę.

No i oczywiście - wykiwali mnie. Po paru dniach okazało się, że Plus naliczył mi za ten darmowy numer przeszło 50 zł, nawet pomimo tego, że w abonamencie miałem jeszcze niewykorzystane minuty.

Po rozmowie z konsultantem dowiedziałem się, że miałem sobie jeszcze włączyć "bezlik rozmów". Pan konsultant właczył mi go za opłatą 6.15 od następnego dnia.

Informacji o tym "bezliku" nie można było znaleźć w opisie "darmowych numerów" kontakt plus. Sam "bezlik" można - owszem - włączyć również przez internet. Znajduje się on jednak w innej zakładce niż "kontakt plus". Kontakt plus jest w pierwszej zakładce "połączenia", a "bezlik" w ostatniej - "inne".

Nie nie ze mną takie numery, Brunner.

Fundamentalista. Bez poszanowania Zasad nie da się niczego zbudować.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości