Czy obrzygiwanie dziennikarzy zasługuje na reakcję?- pyta Lis po premierze „Resortowych dzieci”
20.12.13 Niezalezna.pl: "Sporą część dzisiejszej audycji Jacka Żakowskiego na antenie TOK FM poświęcono najnowszej książce Doroty Kani, Jerzego Targalskiego i Macieja Marosza pt. „Resortowe dzieci”. Zaproszeni do programu goście przypuścili ostry atak na autorów książki, a Tomasz Lis zastanawiał się nawet, czy... jej publikacja nie powinna spotkać się z reakcją Kościoła.
Temat wywołał prof. Wiesław Władyka z „Polityki”, który zwrócił uwagę Żakowskiemu i Lisowi, że znaleźli się na okładce „Resortowych dzieci” jako negatywni bohaterowie „akcji dziennikarskiej”.
Nie trzeba było długo czekać, aby do ataku na autorów książki dołączył także Tomasz Lis.
- W tym sensie mówiłem, że Polska będąc krajem katolickim często mi się takim nie wydaje, bo ci którzy często maja „bozię”, Polskę, naród i powstanie na ustach non stop, z ich buź wylewa się często głównie jad. Skala brutalnej nienawiści, skala nikczemności i złej woli jest przepotworna. Jak się wczyta w komentarze internetowe do tych wstrętnych łajdackich paszkwili, to widać, że w narodzie znajduje to odzew. Duch Jedwabnego wiecznie żywy - oświadczył Tomasz Lis."
<>
INWAZJA UPIORÓW 1944 - 1970"/ "Tajny referat Jakuba Bermana"
>>> "Uznać antysemityzm za zdradę główna i tępić go na każdym kroku.
>>> Jeżeli stwierdza się, ze jakiś Polak jest antysemitą,
>>> natychmiast go zlikwidować przy pomocy władz bezpieczeństwa
>>> lub bojówek PPR jako faszystę,
>>> nie wyjaśniając organom wykonawczym sedna sprawy.
"Antypolskie sprzysiężenia"
Z pamiętnika generała Zygmunta Berlinga, dowódcy 1 Armii WP / 1943 r.
"Za plecami Armii walczącej krwawo o wolność i szczęście Ojczyzny, wrogie ręce, w naszym domu wychowane, usiłowały je zakuć w nowe kajdany ... Wróciło wspomnienie sprzed lat. 17 września 1939 roku na ulicy Niemieckiej w Wilnie, zamieszkałej prawie wyłącznie przez burżuazję żydowską, spotkałem o godzinie szóstej rano dwa czołgi radzieckie oblężone przez tłum wiwatujących. Sami Żydzi. Starzy i młodzi, kobiety i dzieci śpiewali i obrzucali czołgi kwiatami - widocznie już wcześniej przygotowanymi na tę okazję. A że to te czołgi, zdławiły ostatni dech wolności na tej ziemi? Niech płacą goje! ...
- Nu coo? - Wasze przeszło! Teraz my
- powiedział do mnie stary znajomy Żyd. Dziś zrozumiałem, że to był zwiastun. ..
Stworzono parawan, za którym wybranego narodu elita, w osobach Bermana, Zambrowskiego i (innych) ... ujmowała w swe ręce ster rządów w Państwie. Oni wiedzieli od dawna, jak przystąpić do dzieła. Nie zapomnieli dewizy, że masa to bydło, które musi być jednak prowadzone na dobrym łańcuchu. Pod pokrywą szczerych intencji zwiedli naszą czujność, wykuli ten łańcuch w postaci służby bezpieczeństwa, oraz spreparowanej prokuratury i sądów zdegradowanych do roli narzędzi władzy. Wszystko w imię potrzeb walki z kontrrewolucją. ..
Kto chce niech wierzy, że taki był cel żydowskich machinacji. Fakty mówiły, że dla mafii rządzącej, nie ma w Polsce Polaków - są tylko Żydzi i goje! "
<>
Jakub Berman / Wikipedia: Wiosną 1941 został jednym z redaktorów „Sztandaru Wolności” – organu Komunistycznej Partii Białorusi. Od listopada 1941 do maja 1943 był kierownikiem polskiego kursu w szkole komunistycznej w Kusznarenkowie, szkoląc działaczy Polskiej Partii Robotniczej (PPR). W grudniu 1943 powołano go na sekretarza wydziału krajowego Związku Patriotów Polskich (ZPP).
Koordynował przygotowywania licznych procesów politycznych, prześladowania kilkusettysięcznej rzeszy członków AK, BCh i NSZ. W drugiej połowie lat 40 XX wieku tak umocnił swoją pozycję w Rzeczypospolitej Polskiej, że stanowił wraz z Bolesławem Bierutem i Hilarym Mincem trójkę stanowiącą najściślejsze kierownictwo PZPR.
Bez zajmowania eksponowanych stanowisk, kierował ideologią partii komunistycznej oraz aparatem terroru. Był uważany za tzw. szarą eminencję. Miał kierowniczy udział w morderstwach politycznych wspólnie z Ministrem Bezpieczeństwa Publicznego generałem dywizji Stanisławem Radkiewiczem.Od grudnia 1952 do marca 1954 był sekretarzem KC PZPR odpowiedzialnym za oświatę.
Urodzony w Polsce prezydent Izraela o nauce historii w polskich szkołach