Kto powinien być uznany za świętego?
ATEIŚCI - bowiem wierzą oni, że Boga nie ma,
a postepują wobec bliźniego jakby był.
Od zawsze możliwa była pewna wiedza, że Bóg jest,
tymczem wiara, że w niego niego jest mniej naturalna.
Czy ojciec dzieci, musiawszy się z nimi rozstać na jakiś czas
nie zapewniłby im wskazówek, by raczej wiedziały, że on jest,
niż musiały w to wierzyć? Oczywiście zapewniłby.
Wszystko jak widać do góry nogami się toczy.
Dlaczego wiedza,że BÓG jest jest naturalna i każdemu dostępna?
1. Bo logicznie wynika ze stworzenia.
2. Bo wcale nie narusza wolnej woli człowieka.
BO WIEDZA nie oznacza żadnego PRZYMUSU DZIAŁANIA.
Dowody są wszędzie, od tych, którzy palą, wiedzą, że szkodzi,
i wcale im to wolnej woli nie narusza.
Dlatego wiedza, że Bóg istnieje, pozwala działać tak, jakby
nie istniał, co jest zgodne z ludzką psychologią,
bo egoistyczne działanie teraz jest często bardziej pożądane
niż jakiś tam nieegoistyczna nagroda "kiedyś".
Dlatego miano świetego należy się tym,
którzy nie wiedzą (wprost przeciwnie), nie wspomagają
się wiarą, a mimo to czynią po Bożemu.
Bo jeśli świętość to droga najtrudniejsza, to właśnie oni taką idą.
Dlaczego w ogóle tak dużo ludzi pozbawionych jest
oczywistej wiedzy, po prostu nie wiedząc, część zaś (mała) wierzy?
Dlatego choćby, że wszelkie intytucje, które powinny przede
wszystkim przybliżać PRAWDĘ, to jest tak kościoły jak nauka
ofijalna, zajmują się czymś dokładnie przeciwnym.
Dlaczego? Bo niestety zgadza się to z ciemniejszą, czyli
łatwiejszą w wyborze stroną ludzkiej psychiki.
c.d.n.
