kaminskainen kaminskainen
612
BLOG

Azealia Banks i jej post-hiphopowy pancerfauścik

kaminskainen kaminskainen Kultura Obserwuj notkę 1

 Taki oto kawałek:

Właśnie o takich rzeczach mawiam, że bywają dużo bardziej ekscytujące i modern od wielu warszawskojesiennych gniotów i półgniotów (konkretnie: o czarnym popie). Wcale też nie uważam, że wymyślenie i nagranie (wyprodukowanie) takiego kawałka jest łatwe, a symfonia zawsze jest trudna(bo to wymaga rozległej wiedzy, ogromnej pracy) - czyli jakoś tam wzniosła itd.

Kolega zauważył ciekawą rzecz - że numer ten pokazuje, jak wiele innych, że najciekawsze i najbardziej ekscytujące w dzisiejszej pop-music to rzeczy post-hiphopowe. Czy się to komuś podoba, czy nie.

W tym też (rapowym tj. jednak  niepiosenarskim, nawet swoiście awangardowym - prawdziwy rap był przecież niekomercyjny, innowacyjny, buntowniczy!) kontekście można też widzieć niepiosenkową i ciekawą formę utworu. To nie jest piosenka - tylko sprytnie udaje piosenkę, na tyle sptrynie że jest hitem w internecie. W rzeczywistości to oryginalna "posthiphopowa" forma, klasycznie ujmując ABCDBD (rapowanka faza I, rapowanka faza II, śpiewany "mostek" kompozycyjny o cechach breaku, krzyczany niby-refren, znów rapowanka faza II i na koniec ponownie niby-refren), niesiona takim rave'owym drivem (nie ma na to rodzimych słów, nawet trudno to wytłumaczyć, nie tylko przetłumaczyć). Kawałek świetnej sztuki współczesnej (ha!). Do tego sympatyczna, "dziewczyńska" artystka - z samego Harlemu, co wiele mówi. Ech, te warkocze, ta psotna mina na koniec... ;)

"Radykał, ale sympatyczny" (z filmu) Szczerzy przyjaciele wolności są niezmiennie czymś wyjątkowym. (Lord Acton)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura