Sądzę, że Pan Bóg raduje się z dobrych dzieł człowieka. Kiedy artysta nagrywa piękną, bogatą duchowo płytę, najładniejsze jej fragmenty nucą aniołowie w Niebie. Św. Piotr wręcza taki compact disc wszystkim przekraczającym bramy Raju i mówi: - To tak na dobry początek.
Taką właśnie płytą jest dzieło największego z wielkich pod tytułem “Jak tam jest”.
Czas płynie nieubłaganie, a Seweryn Krajewski śpiewa wprawiając w zadumę i zastanowienie: "przede mną to pytanie. Jak tam jest w tym niebie, siódmym niebie”.
Ta płyta zadziwia w obecnych czasach cały rynek muzyczny. Piosenki nie są wulgarne, nie wprawiają w dziki trans, nie atakują Kościoła, nie epatują seksem. To utwory ciepłe, radosne, czasem liryczne lub dynamiczne, ale wszystkie piękne i dobre.
To wydawnictwo wprawiło w wielkie zdziwienie wszystkich medialnych manipulatorów ludzkich dusz. Zamiast przejść bez echa, po pierwszym dniu sprzedaży zajęło 1 miejsce najlepiej sprzedających się płyt w Polsce. I utrzymuje je cały czas.
Ludzie mogą posłuchać w stacjach radiowych:
W taki dzień Gdy niebo nieustanny wieszczy deszcz W taki dzień parasol a my w niebo wznieśmy się;
wtulę siebie w twoje mokre ręce świat nade mną zamkniesz parasola skrawkiem
Wcześniej słuchacze musieli „rozkoszować się” piosenkami w stylu:
Faceci w czerni ciągle polują, Na Twoją duszę i rozum i seks, Wystarczy, że się na moment zagapisz, I już po Tobie - jesteś ex!
…..
Media wszelkimi środkami starają się wmówić Polakom, że wiara jest dla naiwnych, dobro dla frajerów, a piękno dla osób egzaltowanych. A Polacy na przekór tym manipulacjom płaczą i modlą się po śmierci Ojca Św. Jana Pawła II, po śmierci Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i biegną do sklepu, żeby kupić Seweryna Krajewskiego zamiast np. Lady (Z)Gaga.
Takie są fakty i to jest budujące.
…..
A wracając do płyty „Jak tam jest” to (wydana po 10 latach przerwy) okazała się tak genialna, że trudno ją opisać słowami. Nie wpada wcale „w ucho” po pierwszym razie. To dzieło trzeba smakować. Uwodzi zmysły po czwartym, piątym przesłuchaniu. Jest wspaniała. Paleta barw od przeboju „Znowu pada” do przepięknego tytułowego „Jak tam jest”. Uczta dla ducha. I przekleństwo dla medialnych manipulatorów ludzkich dusz.
…..
A więc usiądźmy na „Ławeczce” i zaśpiewajmy:
To co już było, co więcej będzie, porządek świata
Poczęcia miłość, było nie było to nasza ławka
Najpierw biegniesz do niej w chmurach zakochany
Żeby spocząć chwilę, kiedy wszystko na nic
Rodzi się i gaśnie, znowu słońce wstaje Budzi ją wiosenne malowanie
Rodzi się i gaśnie, żeby jeszcze ładniej Znaleźć na niej miłość i rozstanie
