Ostatnie przepowiednie Pietrzaka J. i byłego posła PZPR Króla M. może zmienić scenę przepływu informacji i szczerości wypowiedzi nie tylko w mediach rządowych, ale społecznych.
Od dłuższego czasu na Salonie też grasuje jakiś Jebot i to Je bot z opóźniaczem. To tak jak małpa z brzytwą. Ogląda, a potem chlasta. Żeby człowiek normalny wiedział, za co Je banowany to by delikatny w wypowiedzi był, ale małpa chlasta, zamiast zaproponować współpracę.
Mnie to taka brzytwa bawi, bo wymyślam pierdołowate słowa i staram się wywinąć brzytwie, ale niezawodowi komentatorzy mogą w ręce małpy wpaść i żegnaj zabawo w salonowca. Dziś dwa komentarze załączyłem na własnym blogu, bo mnie się Kula przyturlała i dwa komentarze brzytwa ścięła. Potem Kula wpierdzieliła koment i też ją ścieli. Adres do notki gdzie egzekucja nastąpiła, załączę na końcu, ale tak se kombinowałem czy to nasza małpa rżnie, czy już mamy obcą małpę.
Jak człowiek kombinuje, to coś wykombinuje i powiem Wam, że chyba to jest obca małpa. Nie wiem, czy stać nas będzie poinformować małpę, by nam na kant skoczyła lub pocałowała wymieniony kant, ale wiem, że sytuacja jest dynamiczna. Może trzeba będzie próbować delikatnie propozycje całusów złożyć, ale oka z małpy nie wolno spuszczać. Może być, że małpa brzytwy już nie ma, ale ma fyrloka, którego może wsadzić.
Próbować nikt nie broni, ale akcja jest krótka, błyskawiczna i już jesteś Jebanowany. Wygląda na to, że przydzielono nam małpę z rodziny Bonobo. Obiecany adres