Zauważyliście?
Po nawiązaniu do "lojalki Kaczyńskiego" przez Ewę Kopacz, Celiński zaliczył PiS do "establishmentu" i wymamrotał, jak to środowisko braci "uwłaszczyło się" na Ekspressie Wieczornym, TVN24 analizuje PZPRowską przeszłość Jasińskiego.
Specjaliści WSI starannie przetrzepują DNA z szafy Lesiaka w poszukiwaniu "żelaznych dowodów" na PiSowskie nikczemności. Możemy być pewni, że jeszcze niejednego zmokłego kapiszona stamtąd wyciągną, a prokurator Olejnik raz po raz wystawi oskarżycielski pazur.
Musimy być na to przygotowani i nie pogrążyć się w morzu jałowego oburzenia. Musimy reagować rzeczowo i wykorzystać tę okazję do wystawiania r e a l n y c h rachunków - zarówno z okresu PRL, jak i 25lecia demokracji "transformacyjnej", żarliwie transferormującej markistowską dialektykę do kolejnego jedynego słusznego kierunku postrzegania rzeczywistości, w nieco zmienionych warunkach.
Przez pierwsze lata IIIRP, Gazecie Wyborczej udało się przekonywać do jedynej słusznej wykładni demokracji i wolności słowa, serwowanej ustami ultrahipokrytów z d. opozycji, namiętym uściskiem splecionych z postPRLowską elitą w dziele budowy bananowej republiki dla swoich.
Czy uda się teraz - kiedy media, jednak, cokolwiek są już zróżnicowane, a miliony Polaków na własne oczy i na własnej skórze doświadczyły demokracji w innych krajach?
Wątpię, ale już próbują i bez wątpienia wysiłki t będa mnożyć.
Zdesperowani, otwierają puszkę Pandory, najwyraźniej w przekonaniu, że i c h, wypełzające z niej robactwo, nie oblezie.
Kaśka
