Kazimierz Jaworski Kazimierz Jaworski
142
BLOG

CZY KTOŚ MA BRZYDKIE MYŚLI?

Kazimierz Jaworski Kazimierz Jaworski Polityka Obserwuj notkę 0

Rzeszów, 03-03-2011

 

Minęło już naprawdę wiele tygodni od czasu, kiedy publicznie wypowiedziałem mało raczej kontrowersyjną prawdę, iż jeśli prawica ma wygrywać wybory w naszym regionie, to trzeba zmienić całą strategie PIS-owskiego działania na Podkarpaciu.

Trzeba wreszcie wyjść do ludzi z konkretną ofertą współpracy na rzecz trwałego rozwoju i programem budowania potencjału regionu. Jest „oczywistością”, że żyje u nas najwięcej w Polsce „na 1 kilometr kwadratowy” ludzi przywiązanych do katolickich wartości , a zarazem bogatych w umiejętności radzenia sobie w jeszcze większych kryzysach. Mam tu na uwadze nie tylko walkę z komuną w czasie nielegalnego budowania kościołów , ale skuteczne budowanie swoich firm, czyli tworzenie miejsc pracy w warunkach sporo trudniejszych jak w innych regionach Kraju. Nam tutaj nie trzeba tylko przeszkadzać, a damy przykład Rzeczypospolitej ,,jak zwyciężać mamy”. W takim wspaniałym regionie to każda formacja prawicowa powinna mieć sto tysięcy członków i milion sympatyków, a my mamy..? - raczej mniej.

Okazało się, że nie tylko nie ma zapotrzebowania na zmiany, ale nawet na dyskusję o tym. Są tacy, którym podążanie drogą w przepaść w ogóle nie przeszkadza, o ile jazda może potrwać jeszcze przez pewien czas, oznaczający dla nich piastowanie mandatów i funkcji. Jednak jest to dość niebezpieczne. Co komu z tego, że po wyborach przekonamy się, kto miał rację? Wybory już będą za nami i będzie za późno. Mądrzejsi musimy być teraz.

Najbardziej jednak niepokoi co innego. Zdecydowane działania przeciwko mojej osobie zbiegły się z coraz mocniejszym stawianiem przeze mnie problemu zagrożenia ze strony SLD. Słyszymy, że agenda tego ugrupowania na najbliższe wybory obejmuje propagowanie dopuszczalności zabijania dzieci nienarodzonych, in vitro, prawnego zrównania homozwiązków i normalnych małżeństw, propagowanie środków poronnych. Uważam, że nie ma takich kroków, których nie należałoby wykonać, by uniemożliwić SLD powrót do władzy. Mało tego. W naszym województwie ugrupowanie to jest częścią koalicji! Z PSL i PO różnią mnie niektóre rzeczy, ale niezbyt rozumiem, w jaki sposób po tych deklaracjach wyborczych SLD mogą być nadal z nimi w koalicji?

Co jednak jeszcze gorsze, to w szeregach naszego ugrupowania słyszę tu i ówdzie przebąkiwania, że koalicja z SLD może być koniecznością. Przecież A. Hofman mówił to wprost jeszcze w okresie przed zjazdem w Poznaniu, teraz zaś jest główną medialną twarzą naszego ugrupowania.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka