Jakżeż trudno o zrozumienie wśród starych towarzyszy!
Wszystko to przez likwidacje WSI i zerwanie starych, sprawdzonych struktur dowodzenia. Gdyby nie bluźnierczo podniesiona na sluzby kacza ręka, nasza szczera sowietka, Renata od razu by wiedziała, że pracujemy dla tej samej organizacji i nie musialaby nas banowac na swoim przeswietnym blogu, gdzie poddaje głęboko intelektualnym analizom polską scene polityczną.
Np. dziś.
Napisała doskonały, niezwykle MERYTORYCZNY, wyważony tekst o Marcie Kaczyńskiej, a wszysy wiedzą, jak złą, jątrzacą i dzieląca Polaków osoba jest Marta Kaczyńska. Nie daleko spadło jabłko, od ze tak powiemy, jabloni! Tak jak i niezyjący juz Kaczyńscy, jest łasa na pieniadze i splendory. Prosze sobie wyobrazic, że bezczelnie wyciagnęła rece po nalzne jej odszkodowanie! Cóż za potwór, cóż za prymitywizm! Cóż za brak wstydu.
Podczas gdy byłe współpracownice SB otwierające ksero w stanie wojennym muszą klepac biede na krakowskich Plantach, ona, jak gdyby nigdy nic, bierze sobie to odszkodowanie po rodzicach, ktorych zlikwidowali towarzysze radzieccy! A przecież doskonale wiadomo, że jesli towarzysze radzieccy kogokolwiek likwiduja, to czynia to slusznie, w interesie klasy robotniczej i żadne odszkodowania dla elementów antysocjalistycznych sie nie należą.
Trochę niepotrzebnie towarzyszka Renata wytykala kaczynskiemu pomiotowi tego teścia z SB.
I po co? Teraz teśc jest spalony i jego sila oddzialywania na progeniturę IVRP natychmiat zmalała.
Wyczulismy jednak w towarzyszce Renacie bratnią duszę. Uznaliśmy wiec, że poindagujemy ją na te okoliczność, żeby sie upewnić.
Zapytaliśmy wiec, czy nie przeszkadza jej teśc Komorowskiego, dawny, wyprobowany towarzysz z MBP, ktory wystrugal Polaczkom prezydenta na magistra, zapytalismy o tajnego współpracownika Boniego, oraz o zwiazki naszego umilowanego slonca stadionów ze STASI, a marszalka Schetyny z GRU. Pomyslelismy, że dzieki temu nawiążemy współprace z towarzyszką Renatą, współprace urwaną przez zdradzieckie rozwiazanie WSI.
Albo towarzyszka Renata jest tak głeboko zakonspirowana, albo tak głeboko nieufna (jak jakis kaczysta!), koniec konców skasowała nasz kulturalny i MERYTORYCZNY komentarz/pytanie i zablokowala nam mozliwośc komentowania na jej doskonalym, kulturalnym, wolnym od inwektyw i pomówien blogu.
Nie tedy droga, towarzyszko Renato, nie tędy!
Jako starsi stopniem przywolujemy was do porzadku.
Prosze zglosic sie do rejkomu, bo wam cofniemy resorową emeryturę.
Hasło na dzis, to wszystko ręce na pokład. Zgoda buduje a nie dzieli. Cenzura TAK, ale nie dla nas, nie dla milosników Donalda Tuska i Wladymira Putina. Cenzura wylacznie dla tych kaczystowskich hord, dla tej czerni, ktora ma nam sluzyc bez szemrania, co ustalono na komitecie.
Сердечно приветствую вас, товарищ Ренато!
