Nowe Państwo Polskie, odrodzenie NARODU POLSKIEGO, przywrócenie do łask odnowionego nacjonalizmu na tyle, na ile będzie to zasadne dla zachowania świadomości narodowej, tożsamości narodowej w UE. Oczywiście wartości wynikające z katolicyzmu, konserwatywnych rodzin, naszego kręgu kulturowego, obyczajowego, światopoglądowego. To lewica jest niszą, dziwadłem, a nie MY.
Jak to zrobić? Ano z PIS.
PiS tego sam jednakże nie zrobi, nie ma możliwości samodzielnych rządów ani w sejmie, ani w samorządach, zresztą ścierają się w nim różne nurty, są tam także niestety Żydzi (zadaje to kłam że Żydzi wspierają się tylko na PO-LID-PSL), filosemici zawodowi, konserwatyści fałszywi, pragmatycy koniunkturalni bez żadnych głębszych idei, którym odległa jest wizja narodowej, katolickiej POLSKI POLSKIEJ. Niestety taki nurt w PIS jest i oby nie był głównym nigdy. PiS musi być bardziej blokowy, nie da się zrobić partii tylko dla elit, bo masy obywatelskie są solą ziemi polskiej. Trzeba uwzględniać wszystkie liczące się środowiska, zarówno wiejskie jak i wielkomiejskie, kobiety, młodzież, prawdziwa inteligencja, wykształciuchy, kandydaci do inteligencji, do zaszczytu bycia patriotą. Trzeba wzmacniać w PIS zdrową frakcję narodową, katolicką, nie ma się co bać nawet twardego nacjonalizmu (narodowego, państwowego), bo to w UE jest przydatne jako karta przetargowa. Szanuje się twardych, mocnych negocjatorów, albo uległych – to jednak wyłącznie kierunek dla bardzo małych państw, które zyskują w jednych sprawach, popierając Niemcy czy Francję w ich biznesie.
Nas ktoś wspiera? Wszyscy nas atakują w UE, w świecie… musimy grać jak kluczowych kilka dużych państw UE, jak USA. Grajmy globalnie o DOBRO POLSKI. Myślmy wreszcie w imię POLSKIEJ RACJI STANU, INTERESU NARODOWEGO, PAŃSTWOWEGO by żyło się lepiej wszystkim obywatelom, a nie tylko mniejszości niemieckiej i żydowskiej, to bodaj 1% „Polaków”. Czy oni są biedni i prześladowani w Polsce? Przeciwnie, to Polacy są biedni i od zawsze prześladowani przez kolejne epoki, kolejne rządy udające polskie rządy, kolejnych nurtów politycznych, gospodarczych, światopoglądowych. Łączy ich jedno – biednej większości dać w dupę jak najbardziej, gasić, gnoić, upadlać, wypędzać z kraju, wpędzać w nędzę, zwiększać obciążenia podatkami, które ponoć sięgają ¾ tego co zarabiamy (to wraca do państwa które nas łupi i te środki w dużej mierze MARNUJE, przekazuje dla różnych miliarderów, cwaniaków nomenklatury, agentury, macherów) udało się reżimowym rządom po 1989 roku zrobić wzorowych niewolników III RP = III Świata. Kłamią, manipulują nami wszyscy, PIS też. To się musi skończyć, albo Polskę czeka upadek, katastrofa, po prosto kraj zacznie gasnąć, będzie ubywało Polaków młodych, przybywało imigrantów nawet spoza Europy, będziemy Palestyńczykami w swoim kraju. Głupie polactwo można jeszcze obudzić, czy jest już kilka lat za późno, umarł w nas duch polskości w 2004? UE odebrała nam duszę, rozum, wartości które 1000 lat wyznajemy, mądrość kraju, który 500 lat jest zagrożony od Moskwy, a 1200 od Niemców, Czechów J Myślę że można obudzić nawet EPISKOPAT, nie wierzę żeby 130 biskupów oślepło i główne zagrożenie widziało w Radio Maryja… czy w PiS-lustratorach.
Za grzechy trzeba zapłacić, zadośćuczynić i wtedy można prosić Polaków o wybaczenie, przedstawić żal, skruchę. Wybaczymy nawet poważne sprawy, ale jako człowiekowi, z funkcji biskupa musi być rezygnacja, odosobnienie w celi klasztoru najlepiej, albo misja, czy parafia mała zagraniczna, ewentualnie krajowa. Mam nadzieję że chociaż 1/5 biskupów poprze IV RP, odnowę moralną, etyczną Polski, NARODU POLSKIEGO. Potrzebny nam też nowy pasterz, PRYMAS NA NOWE TYSIĄCLECIE, bo jak może być stadko bez pasterza, a ze 130 juhasami? Musi być BACA najmądrzejszy, najdzielniejszy jak Prymas Tysiąclecia, jak wielcy poprzednicy, którzy nieraz miewali wielkie zasługi dla Polski, Polaków. Chciałbym żeby Kościół potraktował każdą z 10 tys parafii jak latach 1898-1940 proboszcz parafii LISKÓW. To jest prawdziwa misja Kościoła! Potraktować Polskę, Polaków jak parafię, parafian w Liskowie. Oni też byli słabi, zagubieni, patologie, bieda, brak solidarności, wiary w Boga szczerej, głębokiej.
Polska musi być TWARDA, ale zdolna do rozsądnych kompromisów, przy czym nie zawsze, nie za każdą cenę może być kompromis, nasze ustępstwa – nie wolno ratyfikować traktatu „reformującego” i KPP bez wielkiej debaty narodowej, bez referendum. To jest TOTALITARYZM i ZDRADA POLSKI przez elyty, które nami rządzą wszystkich niestety partii, także PIS, trzeba docenić tych co są za referendum, a najbardziej tych co są wręcz przeciwni ratyfikowaniu w ogóle! Za szybko UE zmienia się, nie ogarniamy tych zmian, czujemy podświadomie że skręcają na LEWO, masońskie idee JAKOBINÓW, następnie komunistów, libertynów. Polska wiele razy udowodniła że jesteśmy LUDŹMI HONORU, NARODEM DUMNYM, HONOROWYM. Umieramy nawet za honor. Nie trzeba na razie umierać dla szczytne idei, ale warto zapamiętać rok 2008 jako zwrot UE na LEWO, na ZAPATERYZM. Jak mogła w kilkanaście zaledwie lat tak się zmienić EUROPEJSKA WSPÓLNOTA GOSPODARCZA, gospodarcza, a nie ideowa!!! Powstało więzienie narodów, zwalczanie myśli narodowej, zwalczanie Kościoła Rzymskokatolickiego, równanie go w łacińskiej (kiedyś) Europie z sektami z USA… zgroza. 1000 lat, ba 2000 lat, ba jeszcze więcej na nic? Gdzie zmierzamy? Kim jest Wielki Budowniczy tych unijnych idei, kto wybiera tych niewybieralnych ludzi, kto rządzi PE, bo przecież ci ludzie są jak owce, mają swoich pasterzy. Czyje interesy realizują ludzie PO, LID tamże? Czy Geremek dobrze służy Polsce w PE? Gdyby nie kandydował ponownie to tak, to byłby akt patriotyzmu, choć JEDEN przez całe swoje życie.
BÓG – HONOR - OJCZYZNA
Zatem co robić? PIS nie wygra sam wyborów (żadnych wyborów) albo wygra z minimalną przewagę i co wtedy? Rządy mniejszościowe? Koalicja, ale z kim? W samorządzie sprawa całkiem przegrana bez porządnej większości. Proponuję żeby PIS i mądrzy ludzie z opozycji zarówno wobec PO-PSL-LID jak i PIS założyli stowarzyszenie na rzecz ustanowienia IV RP.
To byłby ZACZYN przyszłej koalicji, to byłby obywatelski komitet wyborczy – blokowy, wielośrodowiskowy grupujący całą scenę niezależną od PO-LID-PSL przede wszystkim. Połączą się w tym stowarzyszeniu zdecydowani wyborcy PIS, działacze PIS ze sceptykami wobec PIS, ale jeszcze większymi wobec PO-LID-PSL. Organizacja ma być ogromna, masowa, coś jak I Solidarność, czyli nawet 10 mln Polaków. Oddziały w każdej JST, ale też w pomocniczych jednostkach gmin czyli w większych osiedlach, sołectwach, jak najbliżej ludzi, pod ręką, kontakt bezpośredni, nie tylko Internet, telefon, poczta, ale spotkania systematyczne.
KLUBY IV RP
To samo zagranicą, w 100 krajach są Polacy, w większości można założyć oddział z osobowością prawną, w takich USA wręcz system oddziałów oparty na ich podziale samorządowym. Nie nawołuję do porzucania starych organizacji, ale do tworzenia nowej. Jeżeli będzie trzeba, to organizacje mogą założyć federację ngo, a partie blok koalicyjny, całość musi iść do wyborów tak czy siak jako JEDEN KOMITET pod szyldem IV RP czy NOWE PAŃSTWO. Nie rozpraszać sił. Walczymy z całym frontem i armiami obrońców III RP, jak potężny jest sam PSL-ZSL-ORMO-PZPR-reżimowe kadry, to chyba można sobie wyobrazić z rodzinami, dziećmi, wnuczusiami nieraz? To jest 10 mln ludzi i musimy mieć 10 mln i jednego więcej od nich J A przecież jeszcze jest 7 mln wyborców PO. Nie stopnieją te szeregi aż tak bardzo, może będzie ich 6 mln, może jeszcze mniej, ale warto pamiętać że PIS w 2005 roku wygrał 3 mln… wiele zależy od frekwencji. Proszę wszystkich patriotycznych blogerów prawicy o poparcie idei STOWARZYSZENIA IV RP i budowy armii koalicyjnej z PIS. Nie krzywcie się na PIS, bez nich nie ma szans żadna inicjatywy. Na ich plecach można wypracować społeczne poparcie i budować wizję albo docelowego utworzenia nowej partii biegunowej, środowiska obywatelskiego też po scaleniu się z PIS, albo budowanie własnego bytu niezależnie od PiS, kiedy przyjdzie na to pora. Być może kolejne wybory, to będzie wygrana komitetu IV RP (czy też już wtedy partii IV RP – chodzi o finanse, to zmusza do zakładanie partii, ale stowarzyszenie zostanie, bo będzie miało cele POŻYTKU PUBLICZNEGO, uzupełnianie działać samorządów, rządu, pokażemy że POLAK POTRAFI)
Dobrze byłoby żeby sprawę ktoś pociągnął ode mnie dalej.
Pan Paliwoda może? Pan Paweł Kowal? Pani Dorota Arciszewska-Mielewczyk jako prezes ngo ma duże doświadczenie, mogłaby Pani zacząć realizować swoje cele także jako prezeska Powiernictwa Polskiego ma nasze zaufanie.
www.powiernictwo-polskie.pl
http://arciszewska-mielewczyk.salon24.pl
http://pawelpaliwoda.salon24.pl
http://pawel-kowal.salon24.pl
Poparcie PIS dla tego pomysłu jest konieczne, nie przebijemy się sami do 3 tys JST w Polsce z wizją oddziałów z osobowością prawną – to wymaga KADR w gminach (na wsiach ciężko o kadry do poważnej ngo, ludzi przerażają formalności, księgowość, odpowiedzialność cywilno-karna, finansowa, strach przez blamażem, poświęcanie czasu, którego nie mają zwykle wiele, koszty z własnej kieszeni zwykle niezbyt zasobnej u uczciwych ludzi spoza obrońców III RP), a PiS ma struktury i choć po kilku ludzi z każdej, nawet wiejskiej gminy w Polsce. To potęga, jeżeli zbierzemy się razem wreszcie. Należało to zrobić w 1989 roku zaraz po wejściu w życie nowej ustawy o stowarzyszeniach, wtedy michnikowszczyzna ruszyła i teraz jest więcej organizacji niż Żydów w Polsce. Kiedy powstał PC i inne sensowne w miarę inicjatywy, też należało zebrać się w całość jako STOWARZYSZENIE NARODOWE. Co mamy my jako fani IV RP? Nic! Żadnej ogólnopolskiej, dużej, sprawnej organizacji nie ma ruch obywatelski opozycyjny wobec PO-LID-PSL! Nie chcemy tej bandy w samorządach, w całej budżetówce, w rządzeniu Polską. Niech idą do biznesu jeżeli jeszcze w nim są – Staszek się sprawdził z PSL, Sawicka z PO nawet kręciła lody (choć Dyzmę przypomina) zatem każdy skręcać kasę na może, jeden lepiej, drugi trochę gorzej. Był Łyżwiński satyrem seksualny, teraz mamy nowe „gwiazdy” POp cooltury III RP, jakoś tak dziwnie łączą PZPR-LID z PO.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Czesław_Jerzy_Małkowski
Chcemy żeby tacy ludzie rządzili Polską jeszcze może 50 lat? To dalej na nich głosujcie, głosujcie na PO-LID-PSL, a nigdy się Polska nie zmieni na lepsze! Nigdy nie będzie elit u władzy, tylko kanalie, bandy przestępców zwykle umoczonych w reżimie. Ktoś kto w PRL był w młodzieżówce ZSL, PZPR, to za 50 lat będzie miał dopiero np. 68 lat, w parlamencie, samorządach, rządzie pełno jest ludzi po 70-tce, niektórzy pamiętają dobre czasy (dla nich) z PPR. Bartoszewski ma niemalże 20 lat więcej i układa nam jako rześki staruszek obywatelstwa izraelskiego wyzywający połowę Polaków od BYDŁA (z Sikorskim obywatelem brytyjskim zaś fanem dożynania watah), POLIDykę np. z Niemcami czy dialog z Żydami, miłość z Izraelem by żyło się IM LEPIEJ, a jak!
To jak, znajdzie się KTOŚ, kto poprowadzi moją ideę od słowa do czynu?
Pan Paliwoda uruchomi swoje kontakty wszelakie, także poprzez GP? Pani Senator? Pan Kowal coś w PIS wykuje na kuźni komitetu politycznego i zebrania prezydium PIS czy tylko poparcie dla traktatu KONSTYTUCYJNEGO UE bez jego przeczytania w całości, bo któż to czytał całe, od kiedy i gdzie jest spolszczony tekst jednolity, kto zagwarantuje że jest dokładny z oryginałem angielskim, to teks przysięgły, tłumacz odpowiada głową za AKT WAGI DZIEJOWEJ DLA POLSKI? Zróbmy coś do cholery, bo nie da się normalnie żyć w III RP. Ja mam dosyć takiej Polski, 20 lat czekam na POLSKĄ POLSKĄ, mam czekać do usranej śmierci kolejne 20 lat? Postanowiłem chociaż poprzez blog zadziałać. Chyba że chcemy żeby za 60 lat jeszcze nami rządził jakiś samorządowiec, senator z ZSMP… czy PZPR. On będzie pamiętał i wiedział co robić, miłość do komuny zostanie, rozkazy jeno z Moskwy okrężnie przez Berlin, Brukselę idą.
