Donaldu Tusku z promiennym usmiechem obiecał restytucję mienia żydowskiego. Dostał w zamian obietnicę patriotów. Czy aby nie za cenę 65 mld dolarów? Byłyby to najdroższe patrioty na świecie. No, ale przecież dwie wieże na żydowskim Manhatanie za coś trzeba odbudować.
Jeżeli tak, to życzyłbym sobie aby te 65 mld $ równiutko podzielić pomiędzy wyborców PO. Blondyn obiecał obniżenie podatków, a będzie zrzutka na restytucję. No i masz głupku, na co zasłużyłeś.
Dygresja. Doliczyć do tego 35 mld zł dla Eureko. Kto nie wie, temu trzeba przypomnieć- dwie malutkie firmy -czerwony BIG i jakieś tam Eureko, obie razem liczone znacznie mniejsze od PZU, kupiły PZU, pewnie za pieniądze PZU, jak to często w polskich prawatyzacjach bywało. Koniec dygresji.
Donaldu wróci promienny z uSA, mąż Anny Aplebaum - Sikorski posmaruje gębę kremem nivea i zegnie buzię w podkówkę.
Forestowie Gumpowie zapłacą, i podziękują, i się uśmiechną radośnie. Ci głupsi obejrzą Kubę Wojewódzkiego, ci inteligentniejsi szkło kontaktowe. Pan prezydent zapali święcę w święto Hanuka raze z Szewachem Weissem, a uskrzydlony staruszek nareszcie będzie mógł odejść z tego padołu łez.
Aj waj, misja wypełniona- trudno z polaczkami nie było.
