Słowo Wielkiego Rycerza Słowo Wielkiego Rycerza
1081
BLOG

Zakon nie taki tajny

Słowo Wielkiego Rycerza Słowo Wielkiego Rycerza Rozmaitości Obserwuj notkę 2

 

Rycerzy Zakonu Kolumba łączy przekonanie o genialności i niezwykłej uniwersalności idei skromnego  księdza z New Haeven ks. Michał McGivney. Organizacje bratnie jako część naszej cywilizacji mają swoją ogromną tradycję, i historią. Trudno oceniać pozytywnie lub negatywnie ich rolę w historii ludzkości i naszej cywilizacji, bo można znaleźć przykłady skrajnie negatywne i bardzo pozytywne. Wiele organizacji bratnich uległo wypaczeniu, zaczynając od szczytnych celów, porzuciły służbę społeczeństwu na rzecz partykularnych interesów i destrukcji społecznej.

 

Tak nie stało się do tej pory z Rycerzami Kolumba mimo upływu 130 lat. Kiedy w latach trzydziestych Zakon Rycerzy Kolumba był przedmiotem wnikliwych badań komisji senackiej Senatu USA, członkowie komisji w większości masoni i protestanci, jednogłośnie i szczerze podpisali raport w którym uznali Rycerzy Kolumba za organizację służącą państwu, szerzącą patriotyzm i najważniejsze cnoty obywatelskie oraz ogólnoludzkie. Nie dopatrzyli się w działaniach Rycerzy żadnych zjawisk negatywnych, tak typowych dla wielu organizacji bratnich i tajnych.

 

Ta opinia jest tym bardziej pochlebna, że powstałą z ręki ludzi związanych z organizacjami, które postrzegane  są powszechnie jako „przyrodzeni wrogowie” Rycerzy Kolumba i Kościoła Katolickiego. Każdy kto zna historię powstania Zakonu wie, że motywem jego powstania w USA był pragnienie zintegrowania i emancypacji politycznej katolików wobec prześladowań i dyskryminacji przez organizacje masońskie, elity protestanckeie, Ku Klux Klan itp.

 

Swój sukces, doceniony nawet przez „konkurencyjne” organizacje, Rycerze Kolumba zawdzięczają przejrzystości i maksymalnej jawności organizacji i struktur. Zakon Rycerzy Kolumba w przeciwieństwie do masonerii od początku przyjął, że prowadzi swoją działalność w oparciu o struktury  których nie ukrywają oraz w oparciu o zasady i konstytucje zgodną z prawem państwowym. Wykluczył tym samy jakiekolwiek niezdrowe spekulacje na temat swojego charakteru i podejmowanych działań. Tajmnicą pozostają tylko pewne ceremoniały, ale i one są dostępne w sposób nieograniczony dla każdego duchownego kościoła katolickiego, bo jest to zakon ortodoksyjnie katolicki.

 

Zakon Rycerzy Kolumba wytyczył swoim konsekwentnie jawnym postępowaniem zasady którymi do dziś kieruje się wiele organizacji bratnich w USA, nie tylko katolickich. Rycerz Kolumba swoją historią i teraźniejszością pokazują, że poczucie braterstwa to również służba dla społeczeństwa i kościoła, a każdy katolik jest do niej powołany.

 

Niewiele jest organizacji które tyle ujawniają o sobie ile Zakon Rycerzy Kolumba, każda Rada przy parafii jest jawna, Wielcy Rycerze jako szefowie Rad są oficjalnie podani na stronach internetowych, powszechnie znane są struktury, stopnie ślubowań i charyzmaty Zakonu. Wszyscy z dumą noszą krzyżyk templariuszy (fermee) w klapach naszych marynarek i nigdy nie wypieramy się, że jesteśmy Rycerzami.

RS

Piszemy nieoficjalnie o Zakonie Rycerzy Kolumba, największej bratniej organizacji katolickiej na świecie. Nazywanej przez Ojca Świętego "prawą ręką kościoła". Skupiającą mężczyzn żyjących w łączności ze stolicą apostolską, pragnących służyć kościołowi i państwu, zgodnie z czterema charyzmatami zakonu - miłosierdziem, jednością, braterstwem i patriotyzmem. więcej na: www.kofc-ah.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości