Ostatnio w mediach coraz częściej pojawiają się głosy o chorobie psychicznej posła Macierewicza.Wczoraj w TVN24 jedna z widzek wykrzykiwała z dużą dozą pewności o paranoi posła
W zasadzie trudno się z tym nie zgodzić, ale ...
W święta powtarzano nasz kultowy film Pan Tadeusz..Tak się składa, że włączyłem na scenę u Macieja i ona szczególnie zapisała się w mojej pamięci.
I wpadłem..Poseł Macierewicz nie jest chory..On jest sobą..I cieszę się, że wreszcie żyję w kraju,w którym przynajmniej niektórzy są sobą..
ALE... hola..hola...To nie pean na cześć posła,
Przypomniałem sobie gdzie go w tej scenie widziałem..Tak..jest...to ten zubożały szlachetka wykrzykujący : hajże na Soplice..Przed chwilą krzyczał : hajże na moskala, a zaraz krzyknie : hajże na Tuska..
To ten zubożały szlachetka, który nie stoi w pobliżu chłopskiego intelektualisty Macieja, natomiast stoi w tłumie, w którym czuje się silny i z którym pełnomocnik hrabiego Gerwazy może zrobić wszystko. Szlachetka, który wymachuje szablą i krzyczy zanim jeszcze pomyśli.
Szlachetka, którym tak skutecznie w XVIII wieku posługiwał się magnat Polskęzbaw w rozgrywaniu prywatnych interesów i powolnym rozkładaniu Polski.
Wymachuje szablą sympatyczny zawadiaka. Tyle, że czasem ta szabla śmiertelnie rani..
Więc wbrew jego intencjom jest śmiertelnie niebezpieczny bo nie zawsze to wymachiwanie kończy się pijatyką u Soplicy.
Panie Gerwazy Polskęzbaw...Rozumiem Twój ból, dążenie do prawdy, może nawet zacietrzewioną nienawiść do tego "podwórkowego trampkarza" jak mawiasz o premierze, a z którym niestety wielokrotnie przegrałeś, ale wracaj do tego, o czym w filmie mówiła Twoja szanowna matka. Wracaj do prawdziwego patriotyzmu..Niech nienawiść przestanie Cię zaślepiać...
