konfederacja24 konfederacja24
616
BLOG

LIST OTWARTY do min. M. Biernackiego -

konfederacja24 konfederacja24 Rozmaitości Obserwuj notkę 18

                Zwracam się do Pana w formule "listu otwartego", pod wpływem porannej emisji pańskiej rozmowy z red. B. Rymanowskim, przeprowadzonej w dniu dzisiejszym (publikuję go również na swoim blogu, na portalu "Salon24" http://konfederacja24.salon24.pl/)

W trakcie tej rozmowy rzeczowo ocenił Pan sytuację, związaną z ujawnionym „przejściem na drugą stronę” dwóch oficerów operacyjnych CBA. Jest to z całą pewnością sytuacja „krytyczna”, w przypadku każdej służby specjalnej realizującej działania niejawne, w styku ze „środowiskiem przeciwnika”.

 Omawiany przypadek z uwagi na specyfikę zakresu aktywności CBA (korupcja), nie jest akurat przykładem najbardziej radykalnego zagrożenia. Z dużo większym kalibrem potencjalnej straty, będziemy mieli do czynienia w przypadku sfery zainteresowań wywiadu, kontrwywiadu i w obrębie problematyki międzynarodowego terroryzmu…

Jednak w tej konkretnej sytuacji „choroba” mogła się rozwinąć, następnie przez dłuższy czas pozostawała niezdiagnozowana, a jej efekt był dla pacjenta „śmiertelny” – „wirus” (tj. przeciwnik) przejął de facto "pełną kontrolę" nad dwoma oficerami CBA. Teraz ma zostać wdrożona kontrola, która będzie raczej „remanentem strat”, a nie rzetelną analizą problemu (casus sprawy szyfranta Zielonki..).

Czy nie uważa Pan, że zamiast liczyć straty, efektywniej byłoby profilaktycznie zapobiegać tego typu kardynalnym zagrożeniom?  

Metodyka zapobiegania patologii w tym obszarze jest stosunkowo prosta, jednak w realiach za które odpowiada rząd, w którym Pan funkcjonuje – wydaje się ona obecnie niemożliwa do zastosowania. Nie uda się bowiem, wdrożyć jakiegokolwiek skutecznego działania, bez uwzględnienia jakości kadr oraz ich „uformowania” w sferze operacyjnej.

Posługując się ponownie wygodną przenośnią, można być pewnym, że nie osiągnie nic, „zarówno Wilk na czele Stada Baranów, jak i Baran na czele Watahy Wilków”…

Polityka kadrowa w służbach specjalnych, skażona jest politykierstwem, brakiem odpowiedzialności za cokolwiek, koteryjnością, merytoryczną indolencją oraz brakiem wiarygodnej, perspektywicznej wizji - wyrażonej długofalową strategią działania i odpowiednim „uformowaniem” służby.

Na poparcie tej tezy mogę na podstawie indywidualnego przypadku, przedstawić Panu zweryfikowany (m.in., przez kilka postępowań administracyjnych), jawny materiał w postaci dokumentacji odwoławczej oraz sądowej -stanowiący zbiór twardych dowodów i wiarygodnych przesłanek, definiujących patologię w sferze jakości zarządzania ABW. Sprawia Pan wrażenie osoby odpowiedzialnej za Słowo, więc istnieje szansę zareagowania zgodnego z wyrażanymi deklaracjami, w celu przeciwdziałania potencjalnej „infekcji” dużo większego kalibru, od sprawy „odwrócenia” agentów przez „chciwego śmieciarza”.

Osobiście mam „zdrowy układ immunologiczny”, poza tym honor oficerski oraz lojalność wobec innych „operatorów”, nie przewidują wariantu rozwoju „choroby”. Jednym słowem - optymalne warunki do działania dla „lekarza”: „pacjent funkcjonował w skażonym środowisku, a jest zdrowy” i dodatkowo ma wiarygodną „kartę chorobową”  (to jest  dokumentację wskazującą, w jaki sposób "przełożeni" poprzez patologiczne zachowania w służbie, działają na jej szkodę – kreując w ten sposób potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa, poprzez tworzenie warunków do „penetracji” służb przez przeciwnika).

Każdy „drapieżnik” atakuje zawsze najsłabsze jednostki ze stada. W zgodzie z tym prawem przyrody, postępuje również „przeciwnik” w obszarze działania służb specjalnych. Tworzenie warunków degenerujących "kondycję stada”, to zaproszenie do działania dla wszystkich potencjalnych „drapieżników”.

Czy jest pan w stanie zaakceptować sytuację, w której oficer „liniowy” (wyselekcjonowany „operator”, odznaczony dwukrotnie krzyżami zasługi), poddawany jest z irracjonalnych powodów kilkuletniemu mobbingowi, obejmującemu m.in.: zdeprecjonowanie kariery zawodowej w sferze posiadanej specjalizacji, ignorowanie formalnie przyporządkowanego zakresu zadań, sankcje finansowe stosowane wbrew przepisom prawa, prymitywną inwigilację rodziny itp.

Wspomina Pan o potrzebie zwrócenia uwagi przez państwo, na sytuację zwalnianych ze służby oficerów operacyjnych… W tym kontekście media już zwróciły uwagę, że „odwróceni” z CBA odeszli ze służby na wypracowaną emeryturę, pomimo tego, że byli już rzekomo wcześniej „namierzeni”. Generał Policji - bohater „sex afery”, również zachował pełny jej wymiar w sytuacji odejścia ze służby…

W odniesieniu do powyższego, ze swojej pozycji mogę zwrócić Pana uwagę, że bez jakiejkolwiek sankcji dyscyplinarnej odebrano mi c.a. jedną czwartą wypracowanej podstawy emerytalnej - wyłącznie dla osobistej satysfakcji "opresora" i dla „przykładu” w stosunku do innych potencjalnych „niepokornych. Wygrawszy przed Sądem Administracyjnym kilka spraw, które weryfikują moje racje w sporze ze służbą, jestem potraktowany gorzej od ewidentnych przestępców – zapewniam przy tym, że nie stanowię odosobnionego przypadku.

Frustracja, to jeden czynników ryzyka oraz skutek opisywanej patologii. Tego typu przypadki są „brane na warsztat” przez „profesjonalne drapieżniki” – zapewniam o tym Pana, jako były „myśliwy”.

Wyrażam swoje stanowisko w formule listu otwartego. Przeszedłem już wszystkie pułapy odwoławcze w ramach systemu, który Pan firmuje swoim uczestnictwem w sprawowaniu władzy, więc nie widzę powodów, aby ograniczać swoją kreatywność w tym zakresie. Jeżeli Pan jest zainteresowany pogłębieniem swojej wiedzy na temat omawianego problemu, proszę dać znać – to banalnie proste. Jeżeli nie, to trudno – to wyłącznie sprawa wiarygodności pańskich deklaracji składanych publicznie. Ja się dawno określonych złudzeń pozbyłem, teraz jestem już tylko konsekwentny..

                                                                Z poważaniem

                                                                Konfederacja24

                                                                  /mjr w st. sp./

adresat:

Marek.Biernacki@sejm.pl;

temat:

List otwarty b. oficera służby specjalnej

data:

2013-06-06 16:54

rozmiar:

9 kB

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości