Janusz  Korwin-Mikke Janusz Korwin-Mikke
2475
BLOG

Głupotki Pana Holzera

Janusz  Korwin-Mikke Janusz Korwin-Mikke Polityka Obserwuj notkę 21

P.Ryszard Holzer napisał w NEWSWEEKu: „Obecność polityków na sobotnim marszu była deklaracją, że choć nie zgadzają się ze sobą pod wieloma względami, to zgadzają się co do reguł gry przy stoliku politycznym i nie zamierzają go wywracać, jeśli kiedyś zdobędą władzę. Taką deklarację złożyły swą obecnością Nowoczesna, Zjednoczona Lewica, PO i PSL. A PiS, Kukiz, Razem i Korwin swą nieobecnością złożyły deklarację przeciwną – że tych zasad nie uszanują i w szachy będą grać po swojemu. A jak zaczną przegrywać, to będą tłuc po pyskach przeciwników, jak mi to obiecał pewien »publicysta niepokorny«.

Dlatego właśnie oczekuję obecności polityków na marszach KOD i z góry za nią dziękuję. Ale pamiętajcie Państwo – to jest wasza deklaracja; wasze zobowiązanie. I kieruję to zwłaszcza do polityków PO i PSL.”

P.Holzer tym samym imputuje nam coś absurdalnego.

Otóż partia KORWiN nie popiera marszów w obronie d***kracji (słowa brudne wygwiazdkowuję) bo oznaczałoby to poparcie dla PiSu. To PiS właśnie realizuje zasady d***kracji – czyli Tyranii Większości. Mamy d***krację parlamentarną – czyli: kto ma Większość w Parlamencie, ten robi co chce – więc PiS d***kratycznie robi, co chce.

W liście do „Gazety Wyborczej” 25 lat temu napisałem: „Chcecie d***kracji – to będziecie mieli szowinizm, głupotę i "(nie pamiętam, co tam jeszcze wtedy dopisałem; anty-semityzm też chyba był). Bo d***kracja to Rządy L**u – a L*d taki właśnie jest.

Tak więc na pewno nie będziemy bronili d***kracji – czyli, jak mawiał Arystoteles: „Władzy osłów prowadzonych przez hieny”. Gdyby natomiast chodziło o marsze w obronie nomokracji, czyli rządów Prawa – to sprawa byłaby całkiem inna.

Tu jednak jest inny problem. Obecnie obowiązuje nie Prawo, lecz Lewo – bo co to jest za „prawo”, które – gdy nie podoba się L**owi – zmienia się i na drugi dzień obowiązuje inne „prawo”? Czym to się różni od rządzenia przez Stalina dekretami? Wszelako lepsze nawet Lewo, niż absolutny brak prawa – bo jednak zanim Sejm, Senat i Prezydent coś podpiszą zmieniając Lewo na inne Lewo, mija co najmniej kilkanaście godzin – i można dać z kraju drapaka zabierając ze sobą trochę pieniędzy.

Art.2 Konstytucji III RP powiada: „Rzeczpospolita Polska jest d***kratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej”. Jest to klasyczne Lewo - humorystyczne w swej naiwności. Wszystkie te trzy zasady są bowiem ze sobą sprzeczne. Bywa, że L*d chce czegoś innego niż Prawo – w d***kracji wykonuje się wtedy wolę L**u, natomiast w nomokracji wykonuje się Prawo, L**owi to tłumacząc; jeśli L*d mimo to wychodzi na ulicę i zaczyna niszczyć budynki i samochody, to się do L**u strzela. Oczywiście warunkiem jest, że rządzi sprawiedliwe Prawo – bo kto będzie strzelał do ludzi w imię Lewa?

Bywa, że i L*d i Prawo chcą tego samego – ale zasady (tfu!) „sprawiedliwości społecznej” nakazują co innego – i co wtedy? Możliwe jest jeszcze siedem innych sprzeczności. Ten, kto ustanowił takie Lewo musiał być idiotą albo socjalistą.

Polska rozdarta jest dziś między zwolenników „Wisły” Kraków, „Legii” Warszawa i „Lecha” Poznań – a KORWiN powiada: „Jest wszystko jedno, czy wygra »Legia« czy »Wisła« - ważne by sędziowanie było uczciwe”. To stanowisko nie jest popularne wśród L**u – ale po namyśle kibice wszystkich drużyn gotowi byliby się na to zgodzić. Niestety: telewizja podbijająca konflikt wiślaków z kolejorzami bardzo taką refleksję utrudnia. A kierownictwa tych drużyn, mające (niestety) wpływ na telewizję, taką postawę zgodnie zwalczają, chroniąc swoich „drukarzy”.

Polska potrzebuje, jak w USA, Sądu Najwyższego, którego sędziowie będą z awansu - a nie z mianowania politycznego, jak obecni „sędziowie” Trybunału Konstytucyjnego. Jednak nawet w USA mechanizm doboru sędziów SN upolitycznił się – więc należy uwzględnić te doświadczenia w przyszłej Konstytucji. Wszelako nie może tego robić żadna partia polityczna – bo ta będzie dbała o swój interes.

Teraz o konkretach: dzisiejszy TK nie jest żadną władzą sądowniczą, tylko IV Izbą Parlamentu: najpierw jest „Rząd” w którym glosuje się (!!) ustawy, potem Sejm, Senat i TK właśnie. Najlepszy dowód: Prezes TK przed rozpatrzeniem kwestii zgodności obrabowania emerytów z OFE z Konstytucją pisze (zgodnie z ustawą o TK!!) do Prezesa RM, jakie będą skutki finansowe decyzji TK. Gdyby TK był władzą sądowniczą, orzekałby o zgodności tej ustawy z Konstytucją – bez zwracania najmniejszej uwagi na to, jakie będą tego skutki finansowe. Jeśli „Rząd” wraz z Parlamentem złamali Prawo (czy Lewo...), to niech się martwią jak z tego wybrnąć - a Temida musi być ślepa!!

Gdy w 1926 śp.Józef Piłsudski zrobił zamach stanu, śp.Leopold Staff zanotował: „Zgraja bandytów napadła na szpital wariatów”. Dziś banda oszołomów napadła na melinę złodziei – i L*d nie ma nic przeciwko temu by tym złodziejom przetrzepać skórę, choćby i z naruszeniem Lewa.

Oczywiście Wielkie Partie mobilizują swoich zwolenników do rozmaitych marszów w swoim interesie. Chętnych znajdują – bo obiecują im liczne posady. Pytam p.Holzera: czy da się z'organizować marsz ludzi bezinteresownych w intencji powrotu w Polsce normalnego Prawa – i tego, by to Prawo było przestrzegane przez wszystkich?

Może na początek eksperyment: wspólny marsz kiboli Legii, Wisły, Lechii itd. - w intencji uczciwego sędziowania?

Urodzony 27 października 1942 r. w Warszawie, Absolwent liceum im. Tadeusza Reytana w Warszawie, student Wydziału Matematyki (5 lat) i (równolegle) Wydziału Filozofii (magisterium) Uniwersytetu Warszawskiego, w 1965 r. aresztowany (List 34), nastepnie de facto zawieszony, studiował w tym czasie psychologię, prawo i socjologię, w 1968 r. powtórnie aresztowany i relegowany z uczelni, odzyskawszy dzieki temu papiery zdał jako ekstern egzamin magisterski z filozofii. Uczestnik seminarium Teorii Podejmowania Decyzji profesora Klemensa Szaniawskiego, Przewodniczący sekcji Socjocybernetyki w Polskim Towarzystwie Cybernetycznym. Członek wielu towarzystw PTE, TNOiK, PTCyb i inn. Wykładał Teorię Podejmowania Decyzji w Wyższej Szkole Gospodarowania Nieruchomościami

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka