KOSIKOSI KOSIKOSI
441
BLOG

Boże. Nie spisałeś się.

KOSIKOSI KOSIKOSI Rozmaitości Obserwuj notkę 18

Dzisiaj będzie "teologicznie".

 

Z zaciekawieniem przyglądałem się ostatnio wypowiedziom poseł Pawłowicz na temat planu obchodzenia tak zwanych "dni ateizmu". Oczywiście jak przystało na naszą butną profesor, uznała ona że to zło, skandal, syf, dno, kiła i mogiła oraz że w ogóle nie powinna zostać wydana zgoda na obchodzenie takiego "święta".

Pominę te brednie i nie będę pastwić się nad starszą i schorowaną kobietą. Przejdę więc dalej.

O ile to co głosi pani Pawłowicz jest żałosne, a nie zabawne, o tyle nie mniej bawi mnie to co wyprawia fundacja "Wolność od religii" oraz osoby skupione wokół portalu "Racjonalista.pl".

 

Jestem w stanie jeszcze zrozumieć walkę o rozdział na granicach Kościół - państwo, bo faktycznie, uważam że zapraszanie księdza żeby poświęcił czołgi, samochody policyjne, asfalt do budowy drogi czy innego rodzaju belki drewniane, jest śmieszne i naraża Polskę jako państwo na kpiny i drwiny na arenie międzynarodowej, o tyle cała ta kłótnia i spory na temat tego kto jest lepszy, mądrzejszy i fajniejszy pomiędzy ateistami i katolikami jest już żałosna.

Odbieram ich trochę jak bandę masochistów. Z jednej strony ateiści, którzy założyli sobie kółko wzajemnej adoracji skupione przy witrynie Racjonalista.pl, którzy powołują się na setki badań "amerykańskich naukowców", psychologów, psychiatrów, lekarzy i innego rodzaju specjalistów, tylko po to aby udowodnić katolikom, że mają urojenia, są przygłupami i brakuje im piątej klepki, natomiast oni jako ludzie racjonalnie myślący i niewierzący w bajki są lepsi, mądrzejsi i należą do elity społeczeństwa.

Z drugiej strony natomiast są waleczni katolicy, którzy gotowi są odmówić ateistom człowieczeństwa, porównac ich do zwierząt, Stalina, Hitlera, Lenina, Pol Pota, Nerona, Judasza i Kaina oraz powołując się na badania swoich "amerykańskich naukowców" udowodnić ateistom, że to oni mają inaczej zbudowany, gorszy mózg i że to każdy normalny człowiek musi w coś wierzyć, a ateiści którzy w nic nie wierzą to psychicznie skrzywieni degeneraci...

 

Teraz ustalmy kto ma rację? Może ustalmy najpierw czy to, kto ma rację, ma jakiekolwiek znaczenie? Czy cokolwiek się zmienia w wypadku gdyby Bóg istniał lub nie?

Powiem szczerze, że dla mnie nie zmienia to absolutnie niczego. Jedno i drugie towarzystwo jest siebie warte. Jeśli tak zwani "racjonaliści" potrzebują udowodnić komuś innemu, że jest idiotą, w celu dowartościowania się i poczucia się lepiej oraz na odwrót, jeśli to katolik robi sobie dobrze poprzez uznanie że każdy kto nie uznaje tego absolutu, który on, to bezrozumne zwierze i degenerat, to ja proponuję każdemu normalnemu człowiekowi trzymać się od takich ludzi jak najdalej.

Skrajoności są tak samo zabawne w każdym przypadku, bez różnicy, kto ma rację. Może zamiast udowadniać sobie kto jest mądrzejszy, a kto głupszy, niektórzy sami spojrzeliby na to, jak idiotycznie w takim momencie wyglądają.

Spory na temat Boga istniały praktycznie od zawsze i będą istnieć zawsze. Podziwiam niektórych ludzi, którzy gotowi są marnować swoje życie na różnego rodzaju klubiki tudzież manifestacje swojej przynależności do tych którzy wierzą lub do tych którzy nie wierzą. To ja już wolę pograć sobie na konsoli i szczerze mówiąc gdyby mnie ktoś pytał o zdanie, to gdy widzę jednych i drugich, to nie czuję się "wywołany" do debaty filozoficzno-teologicznej oraz głębszej refleksji nad swoim życiem. Nazwałbym to raczej rozbawieniem i politowaniem i jest to odczucie identyczne, którym darzę tak samo panią Pawłowicz jak i Hartmana, Terlikowskiego czy Środę...

W dodatku często zapomina się w tych sporach że świat nie dzieli się jedynie na wierzących w Boga i niewierzących w Boga. Są jeszcze inni ludzie. Tacy, których to po prostu nie obchodzi, bo uważają, że nawet jeśli Bóg istnieje, to patrząc po tym wszystkim co dzieje się i działo się na świecie do tej pory, najzwyczajniej w świecie... Nie spisał się.

KOSIKOSI
O mnie KOSIKOSI

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości