Włanie sobie coś przypomniałem ale będę to mógł napisać dopiero za 45h. To jakaś kpina w dobie powszechnego internetu kiedy można napisać coś skądkolwiek na świecie ( z urzyciem pewnych narzedzi jest to nieweryfikowalne)
Nawet bez internetu było to dyskusyjne rozwiązanie - teraz jest już tylko głupie ( w przeciwnieństwie do telewizji z interniecie znacznie łatwij mna wyłączyć niechciane treści)
Pozostaej tylko wierzyć że grono samodzielniej myślących będzie się powiększąć - choć nie wszystkie dotychczasowe doświadczenia wskazują ze jest to optymizm uzasadniony ...
;)