Sporo już było komentarzy do wywiadu z Komorowskim puszczonego w TVN 3 maja, więc nie będę powtarzać.
Mnie zachwycił jeden detal: marszałek p.o. prezydenta wygłasza swoje farmazony o silnym państwie, konieczności zapewnienia jego należytego funkcjonowania oraz innych "następstwach" smoleńskiej tragedii mając przed oczyma płótno Matejki "Rejtan - upadek Polski".
Do jakich wydarzeń historycznych ten obraz nawiązuje, wyjaśniać nie trzeba. W każdym razie ludziom, którzy maja rudymentarne pojęcie o historii własnego kraju. Do takich nie należą najwyraźniej (surprise, surprise!) realizatorzy TVN ani sam marszałek, którzy nie zwrócili uwagi na wymowę tego tła - bo nie sądzę, żeby ktoś Komorowskiemu taką szutkę wyciął specjalnie.
Ot posadzili chłopa w sali na Zamku, bo tak majestatycznie i państwowotwórczo wygląda (i hrabiowsko oczywiście też!). No i jakież arystokratyczne, szlachetne twarze na niego patrzą z tej ściany!
Poniński, Branicki, Potocki, Rzewuski.... - koledzy po fachu.
http://www.tvn24.pl/28377,1654718,0,1,fakty-po-faktach,fakty_wiadomosc.html