Ciekawe informacje o zapowiadanych nagraniach z rozmowy Romana Giertycha ujawnia Michał Majewski.
https://twitter.com/MajewskiMichal
Zapowiedziane przez "Wprost" nowe nagranie, które tygodnik ma opublikować w poniedziałek, dotyczy rozmowy Romana Giertycha i dwóch dziennikarzy, Piotra Nisztora i Jana Pińskiego.
"Gazeta Wyborcza" twierdzi, że tematem rozmowy była sprzedaż za 400 tys. zł praw autorskich do książki, którą Nisztor napisał o Janie Kulczyku. Chodziło o to,by się ona nie ukazała.
Przy trzech butelkach wódki były wicepremier i dwaj prawicowi dziennikarze negocjowali cenę, za jaką ma się nie ukazać książka o Janie Kulczyku. Jeden z rozmówców nagrał całe spotkanie.-pisze Wyborcza
Wprost zaś odpowiada:
Giertych nie odpowiedział na pytania, które do niego skierowaliśmy. Poszedł natomiast do „Gazety Wyborczej”, która w weekendowym wydaniu wydrukowała jego wersję całej historii.
Jan Piński, który bral udział w spotkaniu z Gierychem przyznał, że umówił Nisztora z mecenasem Giertychem
„Piotr Nisztor rozważał zmianę wydawcy lub sprzedaż zgromadzonego materiału. Umówiłem go m.in. z Romanem Giertychem na towarzyskie spotkanie na wódkę, aby przedyskutować sprawę. [...] Mecenas przekonywał Nisztora, że książka jest mu potrzebna na potrzeby prowadzonej wówczas sprawy [chodzi o sprawę Sieczkowskiej – red.], a zebrany materiał może pomóc w jej wygraniu lub zawarciu korzystnej ugody” – napisał naczelny „Uważam Rze"
Stwierdził, że nie był umówiony z Giertychem na żadne wynagrodzenie za załatwienie tej sprawy. Piński dodał również: „Na prośbę Piotra Nisztora umówiłem go równolegle z przedstawicielami Jana Kulczyka. Z tego, co wiem, Piotr doszedł z nimi do porozumienia i [...] zrezygnował z publikacji książki. Nie są mi znane warunki finansowe tych uzgodnień”.
Co na to Nisztor? – To wymysł. Piński nie umówił mnie na spotkanie z przedstawicielami Kulczyka. Nie sprzedawałem książki.
Sprawę nagrań i książki o Kulczyku opisywała Wojciech Surmacz:
Tu przypomnijmy inną historię, często pojawiającą się w opowieściach bardzo dobrze poinformowanych osób. Otóż pewnego dnia pewien dziennikarz śledczy pojawił się w siedzibie jednego z polskich biznesmenów z informacją, że oto właśnie napisał o nim książkę. Książkę, zawierającą sensacyjne informacje na temat jego inwestycyjnej aktywności w Afryce. Książkę, która opowiada o podejrzanych relacjach Polaka z pewnym afrykańskim satrapą, w tym dostarczaniu mu rozmaitych uciech. Książki nigdy nie została opublikowana, bo jej jedyny egzemplarz miał zostać kupiony w imieniu wielkiego biznesmena za około 1 mln zł.
http://wpolityce.pl/polityka/203697-tasmy-na-kulczyka-i-ksiazka-o-nim-w-centrum-kolejnej-zakulisowej-rozgrywki-graja-giertych-pinski-i-nisztor-potwierdzaja-sie-ustalenia-tygodnika-w-sieci
Wojciech Surmacz pisze:
Wiemy już za to oficjalnie, że książka istnieje. Napięcie rośnie jak u Hitchocka (ulubiony reżyser Nisztora). Publika zdycha z ciekawości. Lepszego momentu nie będzie.
Panie Nisztor przestań się pan z ludźmi bawić w doktora. Podsłuchy się skończyły? Drukuj pan książkę.
http://wpolityce.pl/polityka/203730-tylko-u-nas-ksiazka-nisztora-kulczyk-wyraza-brak-zainteresowania-podsycaniem-spekulacji
Wspomniana książka będzie wydana w Editions Spotkania Piotra Jeglińskiego, które tak zapowiada książkę:
Piotr Nisztor, Wojciech Dudziński „Nietykalni – kulisy polskich prywatyzacji”. Autorzy, dziennikarze śledczy, dotarli do dokumentów które po raz pierwszy ujawniają w jaki sposób oficerowie śledczy służb specjalnych wraz z groźnymi gangsterami, nieuczciwymi urzędnikami i politykami z pierwszych stron gazet doprowadzili do wyprowadzenia wartego miliardy państwowego majątku. Do dziś wszyscy pozostają NIETYKALNI.
http://editionsspotkania.pl/?page_id=16