W roku 1386 niejaki Władysław Jagiełło (lat 24) poślubił niejaką Jadwigę Andegaweńską (lat 13), rozwódkę, która życie seksualne (pokładziny) rozpoczęła ze swym pierwszym mężem, Wilhelmem ( lat 8), w wieku lat 5.
ZBRODNIA TO NIESŁYCHANIA I NIE MOŻE ZNIKNĄĆ W POMROCE DZIEJÓW I ULEGAĆ PRZEDAWNIWNIU
Mam nadzieję, że medialni moralizatorzy z godnym tej potwornej zbrodni oburzeniem przepytają szefa IPN, Krzysztofa Zanussiego, Jerzego Hoffmana a także panów Migalskiego i Giżyńskiego, by rozstrzygnąć, kto i na ile ponosi tu winę, bo ze ponosi, to jest OCZYWISTE.
A BEZ IRONII
Wystarczy troche poczytać o latach 70-tych, by wiedzieć że obowiązujące wówczas normy obyczajowe daleko odbiegały od dzisiejszych. To są czasy tolerowanej segregacji rasowej, Nagminnego lania dzieciaków linijką w polskich szkołach. czasy gruppis – nastoletnich panienek marzących, by bzyknął je sławny muzyk lub reżyser. Czasy mausiek podkładających córeczki ludziom wpływowym dla ich lub własnej kariery. I to były zachowania karane prawnie, ale społecznie tolerowane.
Z dzisiejszego punktu widzenia czyn Polańskiego spotyka sie z mocnym społecznym potępieniem. Ale on zdażył sie WTEDY.
Czy ukaralibyście dziś – pytam pięćdziesięciolatków – waszych dawnych nauczycieli, którzy nie raz dali wam wtedy linijką po łapach? A było to prawnie zabronione.
Ahistoryzm powszechny to zjawisko z którym trudno walczyć. Tym trudnej, kiedy dotyka tych, którzy nie powinni mu ulegać: dziennikarzy, polityków oraz część intelektualistów.
Można czuć się bezsilnym wobec zaślepienia tych dziennikarzy, którzy, zamiast objaśniać, zaciemniają rzeczywistość.
Sprawa Polańskiego jest prosta i nie dotyczy jego czynu.
PRAWO NIE POZWALA DOKONAĆ EKSTRADYCJI KRAJOWI, W KTÓRYM CZYN POPEŁNIONY PRZEZ POSZUKIWANEGO, WEDŁUG PRAWA TEGOKRAJU, ULEGŁ PRZEDAWNIENIU.
I tyle.
Moze zamaiast prawić morały warto uczyć zasad PRAWA,
TO WAŻNE W KRAJU, W KTÓRYM PRZEYDENT UCHYLA SIE OD WYKONANIA PRAWOMOCNEGO WYROKU SĄDU.
I nikt tego przestępcy (dokładnie takiego samego jak Polański – ucieczka przed wyrokiem) nie ściga i nikt nie domaga się ścigania .
A DULSKA W GROBIE PODSKAKUJE Z RADOŚCI.