Momotoro Momotoro
42
BLOG

Co się w sercu kryje cz.31

Momotoro Momotoro Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

Fragment z Ewangelii (J 10, 11-16)

"Jezus powiedział:
«Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza; najemnik ucieka, dlatego że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach.
Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inne owce, które nie są z tej zagrody. I te muszę przyprowadzić, i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz»."


Jedna owczarnia, jeden pasterz. Trudno żyje się w jedności, trudno żyje się samemu, trudno żyje się w ciemności, trudno żyje się o brzasku. Są takie właśnie chwile w życiu, gdy prawda przychodzi niepostrzeżenie.
Prawda o tym, że jedność nie jest łatwa, bo wymaga nieraz niesamowitego wyczucia wobec drugiej osoby, ale również wymaga tego, by pozwolić drugiej osobie na to, by była wolna, by była sobą.
Samotność też jest trudna, gdy widzi sięm jak ludzie żyją razem i mogą na sobie polegać. Bo nie ma z kim porozmawiać o tym, co lęgnie się w duszy, w głowie. Zostaje się sam ze sobą.
Ciemność jest trudna do życia, bo żyje się na ślepo, bez nadziei na to, by zabłysła lampa, która ten zmrok zmniejszy, choć trochę rozproszy.
Życie o brzasku jest najtrudniejsze, gdyż widać wtedy jak niewiele możemy i jak wiele zaprzepaszczamy żyjąc w zamierzonej samotności, w zamierzonej ciemności, marząc o jedności bez wysiłku.

Ty to wszystko objawiasz będąc światłem wschodzącym o brzasku. Brzesku nowego życia, wcale nie cudownie idealnego, ale takiego właśnie ziemskiego, którym mamy żyć. Takim życiem od tak nacodzień, od tak zwykłym, od tak po ludzku.

Momotoro
O mnie Momotoro

Najcześciej mówią mi Wodek. Nie jest to błąd, że nie napisałem "ł". Trudno inaczej zdrobnić imię Wodzisław:). Urodziłem się kilka dni przed zakończeniem stanu wojennego. Z lat 80' nic szczególnego nie pamiętam, a z 90' szkołę podstawową i kawałek technikum. Dojrzewanie i studia to już poprzednia dekada. Po 10 kwietnia 2010 roku zmieniło się bardzo wiele nie tylko do okoła mnie, ale także i we mnie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo