Ksymenes Ksymenes
6165
BLOG

Porównanie dziadka Cenckiewicza z ojcem Michnika

Ksymenes Ksymenes Polityka Obserwuj notkę 88

Ustalanie podwójnych standardów moralnych obowiązujących w polskim życiu społecznym wkroczyło w nową fazę - z udziałem polskich sądów.

Sąd Okręgowy w Warszawie uznał powództwo wydawcy Gazety Wyborczej i nakazał J.M. Rymkiewiczowi przeprosić za emocjonalne słowa, które poeta wypowiedział w sprawie krzyża pod Pałacem Prezydenckim, a skierowane przeciwko niektórym dziennikarzom GW, w tym Adamowi Michnikowi, Sewerynowi Blumsztajnowi i innym:

"Rodzice czy dziadkowie wielu z nich byli członkami tej organizacji, która była skażona duchem luksemburgizmu, a więc ufundowana na nienawiści do Polski i Polaków. Tych redaktorów wychowano tak, że muszą żyć w nienawiści do polskiego krzyża. Uważam, że ludzie ci są godni współczucia - polscy katolicy powinni się za nich modlić".

Pogłębia się więc polskim dualizm moralny, którego fundamentem jest hipokryzja produkowana na skalę masową na Czerskiej. Sławomir Cenckiewicz nie był godny napisać książki o Lechu Wałęsie, bo jego dziadek był za komuny ubekiem. Mimo że Cenckiewicz nie znał dziadka, bo kontakt urwał się z nim, gdy miał roczek, ponosi moralną odpowiedzialność za jego czyny i staje się niewiarygodny, gdy chce pisać faktograficzne książki o "bohaterach" III RP. Co innego np. taki Adam Michnik, którego ojciec był ukraińskim komunistą. Tutaj nie wolno przenosić moralnych win z ojca na syna. A Stefan Michnik, przyrodni brat Adama i jednocześnie komunistyczny morderca polskich patriotów? No przecież to tylko brat przyrodni - nie to, co dziadek Cenckiewicza!

Zresztą, czy komunizm to coś złego? W Gazecie Wyborczej mierzą to podwójnie. Dla swoich nie był i nie jest niczym złym, dla obcych jest skazą na całe życie i kilka pokoleń do przodu. Na tej zasadzie Kaczyńscy byli i są niegodni najwyższych stanowisk, bo ich ojciec Rajmund wykładał na Politechnice Warszawskiej kursy termodynamiki, w których brali udział działacze PZPR. Zatem w zupełnie naturalny sposób Kaczyńscy (teraz już tylko jeden) ponoszą winę za edukacyjne zbrodnie ojca. Co innego taki Konstanty Gebert z Gazety Wyborczej, którego ojciec był założycielem komunistycznej partii USA. Tutaj nie może być żadnych wątpliwości, że syn nie ponosi moralnej odpowiedzialności za działania ojca.

 

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/znany-poeta-ma-przeprosic-obrazil-gw,1,4798823,wiadomosc.html

 

Ksymenes
O mnie Ksymenes

Interesuje mnie przyszłość Polski, a nie konkretnej partii. Strzelam przede wszystkim do złej władzy, ale zła opozycja również nie może na mnie liczyć. W przeszłości sympatyzowałem z UPR - głównie w kwestiach wolnego rynku. Lista blogerów, którzy trwale zbanowali mnie bez sensownej przyczyny: Andrzej Celiński, Mireks, maia14, teesa Zbanowani przeze mnie za chamstwo: entefuhrer (14.08.2011), mundry (05.10.2011)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka